Formuła 1. Robert Kubica: świat F1 nie docenił mojego powrotu

2022-08-09, 11:15

Formuła 1. Robert Kubica: świat F1 nie docenił mojego powrotu
Robert Kubica jako rezerwowy kierowca Alfa Romeo F1 Team Orlen w sezonie 2022. Foto: Shutterstock.com/motorsports Photographer

Robert Kubica, który ściga się obecnie w długodystansowych MŚ (WEC) i jest rezerwowym kierowcą w zespole Alfa Romeo F1 Team Orlen udzielił obszernego wywiadu "Racingnews365.com", w którym odniósł się do swojej kariery w Formule 1. - Rok spędzony w Williamsie był bardzo trudny, co znacznie utrudniło mi kontynuowanie kariery w F1 - mówił Polak. 

Robert Kubica łączy swoje obowiązki kierowcy rezerwowego w Alfa Romeo F1 Team Orlen z programem WEC [Długodystansowe MŚ], gdzie jeździ dla Prema Orlen Team w klasie LMP2. W poprzednim sezonie rywalizował z kolei w European Le Mans Series (ELMS), gdzie w debiucie sięgnął po tytuł w LMP2. 

Robert Kubicaludzie zapominają o tym, że to ja zdobyłem punkt w MŚ Formuły 1

Po długiej nieobecności z powodu wypadku Robert Kubica ostatecznie zdołał wrócić do F1 w sezonie 2019, gdzie jeździł w barwach kompletnie niekonkurencyjnego samochodu ekipy Williams Racing. - Szkoda, że wtedy samochód nie był dobry. Fani nie mają za wiele wspomnień z mojego powrotu do F1. Ludzie zapominają o tym, że to ja zdobyłem punkt w MŚ, mimo że to nie było łatwe zadanie, szczególnie w takim samochodzie. Nadal jestem dumny z tego jedynego punktu w Grand Prix Niemiec. To bardzo ważny moment w mojej karierze - powiedział Polak na łamach "Racingnews365.com".

- To była kulminacja bardzo długiej drogi, którą musiałem przebyć, by wrócić do bolidu Formuły 1. Był to moment, który niestety niewiele osób pamięta, ale taki jest świat F1 - tłumaczył Kubica powrót w barwach Williamsa.

"Odrzuciłem możliwość wcześniejszego powrotu do Formuły 1"

Krakowianin przyznał jak bardzo ciężka i mozolna była droga, żeby wrócić na motorsportowy szczyt. - Naprawdę musiałem się uczyć wszystkiego od nowa, krok po kroku. Odrzuciłem nawet możliwość wcześniejszego powrotu do F1. W tamtym momencie nie byłem po prostu na to gotowy. Oczywiście to fajna sprawa jeździć bolidem Formuły 1, ale trzeba być na to przygotowanym. Teraz mogę wykonywać swoją pracę dla Alfa Romeo - świetnie jest jeździć tym samochodem - podkreślił jedyny Polak w F1.

Robert Kubica przyznał również, że jazda bolidem F1 nadal sprawia mu radość, mimo że nie ma już nieograniczonych testów, które umożliwiały częstsze wizyty na torze. - Jest bardzo mało czasu na jazdę, nie tak jak kiedyś, kiedy liczba testów była nieograniczona. Czasami nie siedzę za kółkiem bolidu F1 przez kilka miesięcy, a potem nagle dostajesz szansę w pierwszej sesji treningowej. Jednak nadal sobie dobrze radzę i cieszę się tą chwilą - dodał.

Robert Kubica chciałbym się ścigać w F1: nie jest łatwo oglądać wyścigi innych kierowców

Nieobecność w stawce wyścigowej Formuły 1 to nadal wyzwanie dla Kubicy, który musi się zadowolić rolą rezerwowego. - Nie jest łatwo oglądać wyścigi innych kierowców. Czasami jestem tak samo dobry, a nawet szybszy od innych zawodników. Naprawdę chciałbym pojechać kolejny sezon w F1, ale realnie nie będę w stanie, choć pokazałem w znacznie trudniejszej sytuacji, że można wrócić do F1 - powiedział Robert Kubica.

Polak kolejny raz już odniósł się do swojej sytuacji w Williamsie. - Rok spędzony w Williamsie był bardzo trudny, co znacznie utrudniło mi kontynuowanie kariery w F1. Gdybym miał wtedy dobry samochód, nadal ścigałbym się w stawce. To bardzo trudny świat, w końcu to topowy sport. Z mojego punktu widzenia powrót do Formuły 1, był największym sukcesem w mojej karierze wyścigowej - zaznaczył.

"
Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez @alfaromeoorlen

"Szkoda, że świat nie docenił mojego powrotu do F1"

Robert Kubica przyznał również, jak wiele znaczył dla niego jedyny punkt, który zdobył dla ekipy z Grove podczas wyścigu na niemieckim Hockenheimring. - Szkoda, że świat F1 nie docenił mojego powrotu i zdobytego punktu w mistrzostwach świata. Czułem, że to nie ja powinienem sięgnąć po ten punkt. To był bardzo ważny moment w moim życiu, szczególnie po drodze, którą przebyłem, żeby wspiąć się na motorsportowy szczyt, jakim jest F1 - mówił Kubica, którego zespołowym partnerem był wtedy Brytyjczyk George Russell [obecnie kierowca Mercedesa].

Obecnie podstawowym kierowcami zespołu Alfa Romeo są Fin Valtteri Bottas i Chińczyk Zhou Guanyu. 

Tegoroczna rywalizacja o tytuł mistrza świata Formuły 1 jest niezwykle ciekawe, szczególnie ze względu na zmiany techniczne w "królowej motorsportu", która przeszła prawdziwy "reset" technologiczny. Po latach dominacji zdetronizowany został Brytyjczyk Lewis Hamilton z mistrzowskiego zespołu Mercedesa, który od początku "ery hybrydowej" w 2014 roku jest niepokonany wśród konstruktorów. 

Sezon F1 wystartował 20 marca w Bahrajnie. Liderem jest obrońca tytułu Max Verstappen z Red Bull Racing, który pewnie zmierza po drugie z rzędu mistrzostwo świata.

Kolejna runda odbędzie się 28 sierpnia na belgijskim torze Spa. 

Robert Kubica w rozmowie z Mateuszem Ligęzą z Programu 1 Polskiego Radia:

Czytaj także:

brm/Racingnews365.com/PolskieRadio24.pl

Polecane

Wróć do strony głównej