MŚ siatkarek 2022: Serbia obroniła tytuł w wielkim stylu. Brazylia gładko pokonana

Serbki przez turniej przeszły jak burza, wygrywając wszystkie dwanaście spotkań. W ćwierćfinale były jednak o krok od odpadnięcia w meczu z Polską. Mistrzynie świata pokonały Biało-Czerwone dopiero po tie-breaku.

Brazylijki tylko zaczynały dobrze 

Początek meczu nie wskazywał jednak na gładką wygraną Serbek. To Brazylijki zaczęły lepiej i zbudowały przewagę (3:7). Obrończynie tytułu mozolnie odrabiały straty, a w ataku dobrze grały Tijana Bosković oraz Bianka Busa (10:10). Od tego momentu na parkiecie toczyła się wyrównana walka, a żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć (16:16).

Zacięta końcówka seta należała jednak do Serbii. Piłki setowe zapewnił blok na Gabi (24:22). Podopieczne Ze Roberto zdołały jednak doprowadzić do gry na przewagi. Nie przeszkodziły jednak Serbkom w wygranej partii, którą zakończył kolejny nieudany atak Gabi. Liderka Brazylijek zaatakowała w aut (26:24).

Również druga partia początkowo była popisem drużyny z Ameryki Południowej. Po ataku środkowej Carol Gattaz, Brazylijki miały o cztery punkty więcej (3:7). Doszło jednak do powtórki z poprzedniego seta - świetnie grała Bosković, po której ataku na tablicy wyników widniał remis (12:12). 

Dwa błędy Bosković w ataku poprawiły nastroje w brazylijskiej ekipie (13:16). Serbska atakująca błyskawicznie jednak poprawiła swoją grę i kończyła kolejne piłki. W efekcie jej drużyna objęła prowadzenie (17:16)! Dwa asy zaserwowała Jovana Stevanović, lecz Brazylijki zdołały odrobić część strat (21:20). Końcówka seta znowu należała do Serbek. Set dobiegł końca po zablokowaniu Lorenne, która słabo spisywała się w sobotnim starciu (25:22).

Tijana Bosković znów była wielka 

Trzecia odsłona finałowego starcia była zdecydowanie najmniej zacięta. Po autowym ataku Lorenne, Serbki zyskały dwupunktową przewagę (5:3). Od tego momentu podopieczne Daniele Santarellego rozpoczęły swój koncert. Po dwóch błędach Tainary w ataku, różnica wzrosła już do pięciu punktów (11:6).

W szeregach mistrzyń świata fenomenalnie spisywała się Bosković (16:8). Po asie serwisowym Lorenne wydawało się, iż Brazylijki stać jeszcze na jakiś zryw (19:14). Nic z tego. Bosković była niemal nie do zatrzymania. Po jej kolejnym ataku Serbki miały osiem piłek meczowych (24:16).

Mecz dobiegł końca po ataku, a jakże, Tijany Bosković (25:17).

Obroniony tytuł, ale w nowym składzie 

Po chwili Serbki mogły rozpocząć świętowanie obrony tytułu mistrzyń świata. Drużynie z Bałkanów nie zaszkodziło odejście trenera Zorana Terzicia, który prowadził reprezentację przez 20 lat.

Reprezentacyjną karierę zakończyły takie zawodniczki jak Milena Rasić, Maja Ognjenović czy Jelena Blagović, ale Daniele Santarelli zdołał stworzyć nową, ale równie znakomitą drużynę. 

We wcześniejszym meczu o brąz Włoszki pewnie pokonały Amerykanki 3:0 (25:20, 25:15, 27:25).

Serbia - Brazylia 3:0 (26:24, 25:22, 25:17)

Serbia: Joavana Stevanović, Bianka Busa, Tijana Bosković, Bojana Drca, Sara Lozo, Mina Popović, Teodoria Pusić (libero) oraz Katarina Lazović, Bojana Milenković.

Brazylia: Gabi Braga Guimaraes, Macris Carneiro, Carol Gattaz, Ana Carolina da Silva, Lorenne Geraldo, Rosamaria Montibeller, Natalia Araujo (libero) oraz Roberta Ratzke, Kisy Nascimento, Tainara Santos, Priscila Daroit.

Drużyna marzeń" mistrzostw świata siatkarek:
Najlepsza rozgrywająca: Bojana Drca (Serbia);
Najlepsza atakująca: Tijana Bosković (Serbia);
Najlepsze środkowe: Ana Carolina da Silva (Brazylia), Anna Danesi (Włochy);
Najlepsze przyjmujące: Gabi Braga Guimaraes (Brazylia), Miriam Sylla (Włochy);
Najlepsza libero: Teodoria Pusić (Serbia);
MVP: Tijana Bosković (Serbia).

Końcowa klasyfikacja: 1. Serbia, 2. Brazylia, 3. Włochy, 4. USA, 5. Japonia, 6 Chiny, 7. Polska, 8. Turcja, 9. Belgia, 10. Kanada, 11. Dominikana, 12. Holandia, 13. Tajlandia, 14. Niemcy, 15. Portoryko, 16. Argentyna, 17. Bułgaria, 18. Czechy, 19. Kenia, 20. Korea Południowa, 21. Kolumbia, 22. Chorwacja, 23. Kazachstan, 24. Kamerun

Czytaj także:

• MŚ siatkarek 2022: Polki poza półfinałem. Kto sięgnął po medale? WYNIKI, TABELA
• MŚ siatkarek 2022: Polki chciały więcej. "Jestem zła i dumna, na turnieju rywalki drżały przed nami"

/empe