Liga Mistrzów: Piotr Zieliński może okazać się kluczem do awansu. "To kryterium będzie najważniejsze"

W Napoli gra trzech Polaków, lecz to Piotr Zieliński wyjdzie w podstawowym składzie na arcyważny mecz 1/4 finału Ligi Mistrzów przeciwko Milanowi. Jeśli losy awansu nie rozstrzygną w regulaminowym czasie, reprezentant Polski może stanąć przed bardzo odpowiedzialnym zadaniem.

2023-04-18, 09:35

Liga Mistrzów: Piotr Zieliński może okazać się kluczem do awansu. "To kryterium będzie najważniejsze" — W przypadku konkursu jedenastek Zieliński ma być jednym z wykonawców. Foto: PAP/PA/Fabrizio Carabelli

Napoli odrobi straty z Milanem?

SSC Napoli, którego piłkarzami są Piotr Zieliński, Bartosz Bereszyński i Hubert Idasiak, pewnie zmierza po mistrzostwo Włoch, ale AC Milan w ostatnim czasie najwyraźniej znalazł sposób na podopiecznych trenera Luciano Spallettiego. W kwietniu mediolańczycy najpierw pokonali Napoli w Serie A 4:0, a w ubiegłym tygodniu w LM 1:0.

Arbitrem głównym wtorkowego rewanżu będzie Szymon Marciniak.

Napoli po raz pierwszy w historii dotarło do ćwierćfinału LM. Milan siedem razy zdobył Puchar Europy, w tym trzy razy w formacie Ligi Mistrzów - w 1994, 2003 i 2007 roku.

Zieliński przed ciężkim zadaniem. "To kryterium będzie najważniejsze"

Mecz w Neapolu może potrwać dłużej niż 90 minut. Jednobramkowa strata jest możliwa do odrobienia, lecz wyjście na dwubramkowe prowadzenie i utrzymanie go do ostatniego gwizdka może okazać się nie lada wyzwaniem.

REKLAMA

Jeśli Napoli zwycięży jedną bramką, arbiter Marciniak zarządzi dogrywkę. Jeśli losy rywalizacji nie zostaną rozstrzygnięte po dodatkowych 30 minutach, zawodnicy przystąpią do konkursu rzutów karnych.

Jak informuje "La Gazzetta dello Sport", Piotra Zielińskiego czeka trudne zadanie, bowiem to on znajdzie się w gronie zawodników wytypowanych do wykonania "jedenastki".

"Kto będzie wykonywał ewentualne rzuty karne zależeć będzie przede wszystkim od mocnych nerwów. To kryterium będzie najważniejsze. Spróbujmy więc sporządzić listę prawdopodobnych strzelców: Kwaracchelia, Zieliński, Politano, Osimhen i Di Lorenzo. Oczywiście zależeć będzie to od tego, czy pozostaną jeszcze na boisku i w jakim będą stanie fizycznym" - czytamy.

Karnych nie wyklucza także Luciano Spalletti.

REKLAMA

- Przygotowywaliśmy się również na karne. Oceniliśmy, kto w tej chwili czuje się najlepiej w tym elemencie gry - przyznał szkoleniowiec Napoli.