La Liga: klęska Realu Madryt w Gironie. Castellanos rozegrał mecz życia
Girona FC sensacyjnie pokonała u siebie Real Madryt 4:2 we wtorkowym meczu 31. kolejki piłkarskiej La Ligi. Bohaterem gospodarzy został argentyński napastnik Valentin "Taty" Castellanos, który aż czterokrotnie trafił do siatki.
2023-04-25, 21:33
Real Madryt przyjechał do Katalonii bez kilku gwiazd, które pauzowały z powodu kontuzji bądź chorób. Wydawało się jednak, że "Królewscy", nawet bez Thibaut Courtois, Davida Alaby czy Karima Benzemy, są zdecydowanym faworytem starcia z beniaminkiem z Girony.
Real zaskoczony. To nie tak miało być
Podopieczni Carlo Ancelottiego chcieli wygrać wtorkowy mecz i od początku ruszyli do ataków. Już po 30 sekundach mogli prowadzić, gdy po akcji Luki Modricia świetną okazję miał Rodrygo. Skończyło się tylko na rzucie rożnym. W piątej minucie groźnie z dystansu kopnął Fede Valverde, lecz bramkarz Paulo Gazzaniga odbił piłkę.
Valentin Castellanos rozpoczął swój show w 13. minucie. Katalońska drużyna przeprowadziła wtedy kapitalną, koronkową akcję, po której były zawodnik Realu Miguel Gutierrez perfekcyjnie dośrodkował na głowę Argentyńczyka, a ten po raz pierwszy pokonał Andrieja Łunina.
REKLAMA
Wciąż aktualni mistrzowie Hiszpanii byli oszołomieni, ale próbowali szybko wyrównać. Aktywny był Vinicius Junior, jednak nie przełożyło się to na konkrety. Co więcej, w 24. minucie Castellanos trafił po raz drugi!
Napastnik gospodarzy otrzymał długie podanie od Arnau Martineza, łatwo poradził sobie z próbującym go powstrzymać Ederem Militao i uderzył między nogami wychodzącego z bramki Łunina. Sensacja wisiała w powietrzu.
Jakby tego było mało, w 29. minucie powinno być 3:0. W polu karnym zderzyli się Militao i Nacho, ale Wiktor Cygankow nie wykorzystał nieporadności defensorów gości. Ukrainiec kopnął bowiem nad poprzeczką.
Madrytczycy zdobyli wreszcie gola kontaktowego w 34. minucie. Stało się to po krótko rozegranym kornerze. Piłka trafiła na prawą stronę do Marco Asensio, a ten w tempo dośrodkował do wbiegającego Viniciusa. Brazylijczyk skierował piłkę do siatki głową.
REKLAMA
W końcówce pierwszej połowy dominowali "Los Blancos". Nie tworzyli sobie jednak dogodnych sytuacji bramkowych, więc na przerwę zeszli z minimalną stratą.
Castellanos dokończył dzieła. Zasłużona owacja
Girona zanotowała natomiast kosmiczne wejście w drugą połowę. Piłkarze prowadzeni przez legendę "Królewskich" Michela zdobyli gola w 47. minucie.
Tym razem prawą stroną urwał się Yann Couto, który wrzucił w pole karne, a tam sprawę dokończył Castellanos. Argentyńczyk skompletował hat-tricka, uderzając piłkę po koźle.
REKLAMA
Faworyci byli bezradni. Utrzymywali się przy piłce, jednak dobrze zorganizowana defensywa gospodarzy nie pozwalała im na wiele. Mało tego, Castellanos trafił do siatki po raz czwarty!
Argentyński napastnik uderzył celnie głową po krótko rozegranym rzucie rożnym i wrzutce Rodrigo Riquelme, po czym po raz kolejny utonął w objęciach kolegów. Castellanos ma tym samym już 11 bramek w obecnym sezonie La Ligi. Liderem, z 17 trafieniami, pozostaje Robert Lewandowski.
Gdy napastnik Girony opuszczał murawę dziesięć minut później, został pożegnany owacją na stojąco. Jako pierwszy piłkarz od 1947 roku zdobył cztery gole w ligowym meczu z "Los Blancos".
REKLAMA
Real traci szanse na tytuł?
Real natomiast walczył o przynajmniej zmniejszenie rozmiarów porażki. Goście zdołali zdobyć jednak tylko jednego gola. W 86. minucie Vinicius zaczarował obrońców Girony przy linii końcowej i wystawił piłkę Lucasowi Vasquezowi, który skierował piłkę do pustej bramki.
Na więcej jednak nie było stać madrytczyków, którzy jeszcze mocniej oddalili się od obrony mistrzostwa Hiszpanii. Real Madryt na siedem kolejek przed końcem ma stratę 11 punktów do prowadzącej w tabeli FC Barcelony, która w środę zagra na wyjeździe z Rayo Vallecano.
Wyniki 31. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy piłkarskiej:
wtorek
Cadiz 0
Osasuna 1 - Ruben Garcia 62
czerwona kartka: Abdessamad Ezzalzouli 85
Girona 4 - Valentin Castellanos 12, 24, 46, 62
Real Madryt 2 - Vinicius Junior 34, Lucas Vazquez 85
REKLAMA
Betis Sewilla 0
Real Sociedad 0
środa
Atletico Madryt - Mallorca
Getafe - Almeria
Celta Vigo - Elche
Rayo Vallecano - Barcelona
czwartek
Valencia - Real Valladolid
Villarreal - Espanyol
Athletic Bilbao - Sevilla
Tabela:
M Z R P Bramki Pkt
1. Barcelona 30 24 4 2 54 9 76
2. Real Madryt 31 20 5 6 65 28 65
3. Atletico Madryt 30 18 6 6 47 22 60
4. Real Sociedad 31 16 7 8 39 29 55
5. Betis 31 14 7 10 39 33 49
6. Villarreal 30 14 5 11 39 30 47
7. Athletic Bilbao 30 13 7 10 42 30 46
8. Osasuna 31 12 8 11 29 32 44
9. Girona 31 11 8 12 48 45 41
10. Rayo Vallecano 30 10 10 10 36 36 40
11. Mallorca 30 11 7 12 29 31 40
12. Sevilla 30 10 8 12 37 45 38
13. Celta Vigo 30 9 9 12 36 42 36
14. Valladolid 30 10 5 15 26 48 35
15. Cadiz 31 7 11 13 23 43 32
16. Getafe 30 7 10 13 28 39 31
17. Almeria 30 8 6 16 36 52 30
18. Valencia 30 8 6 16 32 36 30
19. Espanyol 30 6 10 14 35 49 28
20. Elche 30 2 7 21 20 61 13
Czytaj także:
- Zinedine Zidane ma dość trenerskiego urlopu. Chce objąć klub Polaków
- Ligue 1. Media: Leo Messi odejdzie z Paris Saint-Germain!
- La Liga: Barcelona wygrywa z Atletico w hicie kolejki. Robert Lewandowski znów bez gola
/empe
REKLAMA
REKLAMA