Reklama

Lekkoatletyczne MŚ: medaliści wrócili do Polski. Nowicki cieszy się z formy, Kaczmarek analizuje sztafetę

Dla Polski lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Budapeszcie zakończyły się dwoma srebrnymi medalami, które zdobyli Wojciech Nowicki w rzucie młotem i Natalia Kaczmarek w biegu na 400 metrów.

2023-08-28, 17:20

Lekkoatletyczne MŚ: medaliści wrócili do Polski. Nowicki cieszy się z formy, Kaczmarek analizuje sztafetę — Natalia Kaczmarek i Wojciech Nowicki . Foto: PAP/Piotr Nowak

Jak podkreśla Nowicki to dla niego bardzo pozytywny prognostyk przed igrzyskami olimpijskimi 2024 w Paryżu.

- Staram się robić swoje i cieszę się, że po raz kolejny udało się przygotować formę na wysokim poziomie. Moje rzuty były stabilne, równe i byłem zdrowy, co napawa optymizmem na kolejny rok, w którym odbędą się igrzyska olimpijskie, czyli impreza o jeszcze wyższej randze niż mistrzostwa świata. Liczę, że nadal będę czuł się dobrze i zrealizuję plan treningowy w stu procentach - powiedział utytułowany młociarz.

Natalia Kaczmarek, która indywidualnie sięgnęła po srebro, wciąż wspomina szóste miejsce sztafety 4x400 m kobiet.

- Myślę, że mało kto wierzył w nas przed mistrzostwami. Wszyscy twierdzili, że w takim składzie nie mamy czego szukać, a okazało się, że weszłyśmy do finału i zajęłyśmy szóste miejsce, które uważam za wielki sukces. Pobiegłyśmy bardzo dobrze, osiągając świetny czas. Wierzę, że kiedy wrócą kontuzjowane dziewczyny będzie jeszcze lepiej, bo będziemy mogły wymieniać skład w stosunku do tego, który wystartuje w eliminacjach - oceniła Kaczmarek.

REKLAMA

Dwa medale Polaków na MŚ to najsłabszy wynik od 12 lat - w 2011 roku Biało-Czerwoni również sięgnęli po dwa medale (złoto Pawła Wojciechowskiego w skoku tyczce i przyznany po latach brąz Karoliny Tymińskiej w siedmioboju). Poprzednie MŚ bez polskiego złota miały miejsce w 2007 roku (3 brązy: Anny Jesień, Marka Plawgo i sztafety 4 x 400 metrów mężczyzn).

Następne mistrzostwa świata odbędą się w Tokio w dniach 13-21 września 2025 roku.