El. Euro 2024: Cezary Kulesza zabrał głos po blamażu w Tiranie. "Dopóki piłka w grze..."

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza po przegranym przez naszą reprezentację meczu z Albanią (0:2) napisał w mediach społecznościowych, że wciąż wierzy w awans drużyny do mistrzostw Europy. "Walczymy do końca, choć nie wszystko zależy od nas" - podkreślił.

2023-09-11, 07:53

El. Euro 2024: Cezary Kulesza zabrał głos po blamażu w Tiranie. "Dopóki piłka w grze..."
Robert Lewandowski, Mateusz Wieteska i ich koledzy nie mieli szans z Albanią . Foto: PAP/Andrzej Lange

Polscy piłkarze ponieśli kolejną porażkę w fatalnym stylu. Po przegranych z Czechami i Mołdawią, tym razem podopieczni Fernando Santosa ulegli w Tiranie Albańczykom 0:2.

Cezary Kulesza wierzy w awans, ale chyba jest osamotniony

W mediach społecznościowych zawrzało, Kibice domagali się dymisji portugalskiego szkoleniowca, którego kadencja, delikatnie mówiąc, nie należy do udanych. Reprezentacja Polski spadła na czwarte miejsce w tabeli grupy E i awans na Euro 2024 z eliminacji jest coraz mniej prawdopodobny.

Tuż po meczu głos w mediach społecznościowych zabrał też prezes PZPN.

"Walczymy do końca, choć nie wszystko zależy od nas. Dopóki piłka w grze musimy zrobić wszystko, żeby awansować. Wierzę w naszych zawodników!" - napisał Cezary Kulesza na portalu X (dawny Twitter).

REKLAMA

Wygląda jednak na to, że działacz nie przekonał kibiców. "Jest pierwsza osoba wierząca w tych zawodników, brawo, szukamy drugiej", "Współczuję konieczności pisania postów w takim momencie. Ale co by nie mówić - nawarzyło się piwa, trzeba je spijać, jakkolwiek nie byłoby ono ohydne" czy "Widział Pan Prezes tabelę?" - to tylko najmniej radykalne wpisy pod postem Kuleszy.

Kibice chcą rewolucji. Co z Santosem?

Kibice oczekują od PZPN zmian, a wydaje się, że dalsza praca Fernando Santosa z reprezentacją Polski nie ma sensu, choć doświadczony Portugalczyk zapewnił po meczu, że nie myśli o podaniu się do dymisji.

Na szczęście, awans na Euro 2024 jest wciąż realny, choć niekoniecznie dzięki zajęciu jednego z dwóch pierwszych miejsc w eliminacyjnej grupie E. Wszystko za sprawą faktu, że Biało-Czerwoni grają w najwyższej dywizji Ligi Narodów, co prawdopodobnie zapewni im baraże o mistrzostwa Europy.

REKLAMA

Problem w tym, że z taką dyspozycją jak w Pradze, Kiszyniowie, Tiranie czy niedawno w Warszawie z Wyspami Owczymi, nawet w barażach nie będziemy faworytami do awansu...

Fernando Santos na konferencji prasowej:

>>> Więcej o Euro 2024 <<< 

REKLAMA

>>> Więcej o reprezentacji Polski <<<

PolskieRadio24.pl

Czytaj także:

/empe

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej