Puchar CEV. Asseco Resovia - SVG Luneburg. Rzeszowianie dopięli swego! Wygrali europejskie trofeum
Siatkarze Asseco Resovii zdobyli Puchar CEV! W rewanżowym meczu finałowym drużyna ze stolicy Podkarpacia wygrała u siebie 3:0 z niemieckim SVG Luneburg. Rzeszowianie także w pierwszym spotkaniu triumfowali w trzech setach.
2024-03-19, 19:36
- Asseco Resovia nie dała szans rywalom podczas meczu w Niemczech, mimo gorącego dopingu kibiców SVG Luneburg
- Teraz drużyna z Podkarpacia potrzebowała wygranej w ledwo dwóch partiach, by przypieczętować triumf przed własną publicznością
- Rzeszowianie zapewnili sobie trofeum już po dwóch pierwszych setach spotkania. W trzeciej partii obaj trenerzy dali szansę zmiennikom
Puchar CEV to trofeum, którego wcześniej nie zdobyła żadna polska drużyna. Przełamanie "klątwy" przyszło jednak w świetnym stylu.
Asseco Resovia z Pucharem CEV. Wystarczyły dwa sety
Pierwszy pojedynek finałowy odbył się w Niemczech. Mimo wypełnionej hali i gorącego dopingu fanów SVG Luneburg, zespół ze stolicy Podkarpacia grał koncertowo i jest o krok od zdobycia Pucharu CEV! Rzeszowianie nie dali rywalom szans, wygrywając 3:0.
Taki wynik sprawił, iż podopieczni Giampaola Medei potrzebowali wygrania zaledwie dwóch setów w rewanżowym starciu w Hali Podpromie, by zapisać na swoim koncie triumf w drugich co do ważności europejskich rozgrywkach. Już po dwóch partiach meczu w Rzeszowie stało się jasne, że gospodarze zapiszą na swoim koncie trofeum! Nie oznacza to jednak, że goście z Niemiec poddali się bez walki.
Pierwszy set był zacięty. Drugi zapewnił trofeum
Początek wtorkowego meczu był dość nerwowy i wyrównany. Gospodarze objęli prowadzenie 6:4, ale potem rywale zdobyli trzy kolejne punkty. Siatkarze z Luneburga radzili sobie znacznie lepiej niż we własnej hali. Ofiarnie bronili, lepiej też serwowali i wyszli na prowadzenie 13:10, a potem 18:15.
Resovia miała problem z odrobieniem straty. Dopiero po zablokowaniu ataku rywala udało się doprowadzić do remisu po 20. Przy stanie 22:22 asem serwisowym popisał się Torey DeFalco i gospodarze wreszcie objęli prowadzenie. Potem jednak Amerykanin zaserwował w siatkę, goście wybronili atak Stephena Boyera i mieli piłkę setową. Nie wykorzystali jej, bo Xander Ketrzynski posłał z zagrywki piłkę w aut. Inicjatywę przejęła Resovia i za drugim setbolem, po bloku Jakuba Kochanowskiego, wygrała tę partię do 25.
Niemiecki zespół nie załamał się i w drugim secie wciąż stawiał Resovii trudne warunki obejmując prowadzenie 8:5 i 9:6. Gospodarze jednak zmobilizowali się i cztery następne akcje padły ich łupem. Potem rzeszowianom wreszcie udało się zbudować przewagę – 16:13. To był przełomowy moment seta. Gdy po bloku Kochanowskiego Resovia wyszła na prowadzenie 20:16, losy rywalizacji były praktycznie przesądzone.
REKLAMA
Ostatecznie skuteczny blok Karola Kłosa zapewnił wygraną w drugim secie i zdobycie Pucharu CEV. Asseco Resovia dokonała tego jako pierwszy polski klub. Radość w hali była ogromna.
W trzecim secie zarówno Medei, jak i trener gości Stefan Hubner posłali na parkiet rezerwowych. Pomimo pewnych problemów rzeszowianie w końcówce pokazali swoją wyższość, a mecz zakończył skutecznym atakiem Klemen Cebulj.
Będzie polski hat-trick? Jastrzębski Węgiel wciąż w grze
Asseco Resovia jest jednym z trzech polskich klubów, które w tym sezonie mogą sięgnąć po europejskie trofeum. Wcześniej siatkarze Projektu Warszawa triumfowali w Pucharze Challenge.
Najbardziej prestiżową Ligę Mistrzów może z kolei wygrać Jastrzębski Węgiel, który w półfinale rywalizuje z Ziraatem Bankasi Ankara i wygrał pierwszy mecz we własnej hali 3:0.
REKLAMA
Asseco Resovia Rzeszów - SVG Luneburg (27:25, 25:18, 25:22).
Asseco Resovia Rzeszów: Torey DeFalco , Stephen Boyer, Jakub Kochanowski, Karol Kłos, Fabian Drzyzga, Yacine Louati - Paweł Zatorski (libero) – Łukasz Kozub, Jakub Bucki, Klemen Cebulj, Adrian Staszewski, Miłosz Wróbel, Bartłomiej Mordyl, Michał Patera (libero).
SVG Luneburg: Matthew Knigge, Theo Mohwinkler, Maxwell Elgert, Xander Ketrzynski, Erik Roehrs, Joscha Kunstmann - Gage Worsley (libero) – Blake Leeson, Matthew Slivinski, Jesse Elser, Yann Boehme, Hannes Gerken.
abian Drzyzga przed finałowym meczem Asseco Resovia - SVG Lueneburg:
Czytaj także:
- Puchar CEV. Europejski tytuł o krok! Asseco Resovia pewnie wygrywa w Niemczech
- Przełom ws. Wilfredo Leona. Gwiazda kadry coraz bliżej gry w PlusLidze
- Puchar Polski siatkarek. BKS Bielsko-Biała triumfuje. Zadecydował tie-break
/empe
REKLAMA