Superpuchar Polski zostanie rozegrany? Adrian Siemieniec: ta data nam pasuje

Mecz o Superpuchar Polski między Jagiellonią Białystok a Wisłą Kraków wciąż nie został rozegrany. Trener białostoczan Adrian Siemieniec przyznał jednak, że, ze względu na odpadnięcie mistrzów Polski w ćwierćfinale Pucharu Polski, jego drużyna może rozegrać mecz z "Białą Gwiazdą" 2 kwietnia.

2025-03-03, 14:53

Superpuchar Polski zostanie rozegrany? Adrian Siemieniec: ta data nam pasuje
Piłkarze Jagiellonii to aktualni mistrzowie Polski. Foto: PAP/Artur Reszko

W ostatnich latach mecz o Superpuchar Polski między mistrzem a zdobywcą pucharu naszego kraju otwierał nowy piłkarski sezon.

Sezon 2024/2025 jest pod tym względem inny. Latem nie udało się rozegrać meczu między Jagiellonią Białystok a Wisłą Kraków, głównie dlatego, że obie ekipy walczyły w eliminacjach europejskich pucharów.

Trener Jagiellonii chce grać w kwietniu

Jagiellonia gra w Europie zresztą do dzisiaj i już w czwartek podejmie belgijskie Cercle Brugge w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Konferencji. Do niedawna mistrzowie Polski grali też w krajowym pucharze, ale pożegnali się z nim po tym, jak przegrali w kontrowersyjnych okolicznościach mecz ćwierćfinałowy z Legią Warszawa (1:3).

REKLAMA

"Dzięki" odpadnięciu z PP, zwolnił się termin, w którym mistrzowie Polski mogliby zmierzyć się z Wisłą o Superpuchar.

- Nie wiem, czy już wyszła oficjalna propozycja, ale będziemy starali się rozegrać Superpuchar w tym terminie. Jeżeli miałbym szukać jakiegoś małego plusa odpadnięcia z pucharu, to właśnie fakt, że mamy teraz termin na Superpuchar. Ale szczerze mówiąc, wolałbym grać w półfinale Pucharu Polski, a mecz z Wisłą rozegrać w innym terminie - podkreślił Adrian Siemieniec.

Prezes Wisły czeka na propozycję

Trener Jagiellonii Białystok był pytany o ewentualny mecz z Wisłą na konferencji prasowej po niedzielnym zwycięstwie ligowym z GKS-em Katowice (1:0).

REKLAMA

Póki co, walka o Superpuchar na początku kwietnia nie jest jeszcze przesądzona. Prezes Wisły Jarosław Królewski powiedział w Kanale Sportowym, że dopiero w poniedziałek otrzymał w tej sprawie zapytanie od Polskiego Związku Piłki Nożnej i teraz jego klub będzie ją analizował.

Ponadto Królewski już wcześniej zapowiadał, że drużyna zbojkotuje mecz, jeśli kibice Wisły nie zostaną na niego wpuszczeni.

Czytaj także:

Źródła: PolskieRadio24.pl, empe

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej