Agata Wróbel opowiedziała o dramatycznej walce. Łzy same cisnęły się do oczu

Szczere wyznanie Agaty Wróbel. Sztangistka traci wzrok

Agata Wróbel to przykład sportowca, który poza dużymi sukcesami musi borykać się też z wieloma kłopotami. Wicemistrzyni olimpijska z Sydney w 2016 roku zaczęła zmagać się z depresją. Pod koniec zeszłego roku do mediów dotarła wiadomość, że sportsmenka traci wzrok. Wcześniej chorowała na jaskrę i zaćmę, przechodząc łącznie pięć operacji.

Dwukrotna medalistka olimpijska spotkała się z dziennikarzami w czasie promocji swojej książki. Wówczas pierwszy raz opowiedziała publicznie o swoich kłopotach.

- Trzy lata temu bardzo pogorszył mi się wzrok. Kiedy trenowałam, zawsze myślałam, że kiedyś spiszę tą historię. Stwierdziłam, że to chyba jest ten moment, żeby móc jeszcze ją przeczytać samodzielnie - mówiła w rozmowie z TVP Sport.

- Przez ostatnie lata próbowałam schować się przed światem. Za dużo problemów się nagromadziło. W najgorszych koszmarach nie śniło mi się coś takiego. Nie potrafię tego zaakceptować – kontynuowała, nie mogąc powstrzymać łez.

Poruszające wyznanie Agaty Wróbel

Agata Wróbel ma na swoim koncie dwa medale na IO (srebro z Sydney i brąz z Aten). Ponadto w 2002 roku zdobyła tytuł mistrzyni świata. Poza tym jest trzykrotną mistrzynią Europy i ośmiokrotną mistrzynią kraju.

- Wielu rzeczy, które znalazły się w książce, miało tam nie być. Bardzo nie lubię rozmawiać na temat mojego dzieciństwa. To był temat tabu – tłumaczyła. Wróbel dodała, że w książce nie uniknęła trudnych rzeczy w tym m.in. swojej relacji z mamą.

Zobacz też:

• Srebrny medal Polki w debiucie na mistrzostwach świata. Pisze swoją historię
• Kamil Majchrzak o kreczu na US Open. To dlatego zrezygnował
• Wielki mecz Igi Świątek. Polka w czwartej rundzie 

Źródło: PolskieRadio24.pl/TVP Sport/mw