El. MŚ 2022: Matty Cash wywoła konflikt w kadrze? Jan Tomaszewski: jest jedno niebezpieczeństwo

2021-11-08, 10:55

El. MŚ 2022: Matty Cash wywoła konflikt w kadrze? Jan Tomaszewski: jest jedno niebezpieczeństwo
Matty Cash. Foto: PA Images/Forum

Matty Cash otrzymał pierwsze powołanie do reprezentacji Polski i ma szansę na występ w meczach z Andorą (12 listopada) i Węgrami (15 listopada). Jan Tomaszewski w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl wyraził swoje obawy w związku z decyzją selekcjonera. Legendarny bramkarz zwrócił też uwagę na brak zawodników z Ekstraklasy na listopadowym zgrupowaniu.

26 września podpisany został akt uznania polskiego obywatelstwa piłkarza Aston Villi. W ostatnich dniach kibice liczyli na to, że uda się dopiąć wszelkie formalności i Cash otrzyma powołanie na listopadowe zgrupowanie. Tak też się stało. Zawodnik znalazł się wśród wyróżnionych przez Paulo Sousę piłkarzy. 

Jan Tomaszewski skomentował fakt, że obrońca Aston Villi jeszcze w poprzednim roku grał na poziomie Championship. Nie zadebiutował też w żadnej z młodzieżowych reprezentacji "Trzech Lwów". 

Powiązany Artykuł

Cash 1200 Forum
El. MŚ 2022: jest reakcja Casha na powołanie. "Nie mogę się doczekać gry dla mojego kraju"

- Skoro ten zawodnik do ostatniego roku grał w Nottingham Forest, w drugiej lidze, teraz został kupiony przez Aston Villę i nie był w zainteresowaniu angielskich reprezentacji młodzieżowych, to trudno cokolwiek powiedzieć - przyznał w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl.


Posłuchaj

Jan Tomaszewski zwrócił uwagę na fakt, że Cash nie przebił się do reprezentacji Anglii. Podkreślił, że z jego powołaniem wiąże się pewne niebezpieczeństwo (PolskieRadio24.pl) 0:48
+
Dodaj do playlisty

 

Były bramkarz reprezentacji Polski ma jednak nadzieję, że Cash wniesie dodatkową jakość do gry Biało-Czerwonych. Ma jednak obawy, że jego pojawienie się w szatni może wywołać konflikt.

- Chciałbym, żeby, jeśli już otrzymał obywatelstwo i został powołany, żeby coś wniósł do tej reprezentacji. Jest tu jednak jedno niebezpieczeństwo. Jego powołanie, które nastąpiło na wniosek Paulo Sousy, może spowodować konflikt w drużynie narodowej - zaznaczył.

Tomaszewski odniósł się także do kwestii językowych. Matty Cash nie posługuje się jeszcze komunikatywnym językiem polskim, jednak zadeklarował jego pilną naukę.


Posłuchaj

Były reprezentant Polski ma nadzieję, że Cash okaże się przydatny w nadchodzących barażach (PolskieRadio24.pl) 0:27
+
Dodaj do playlisty

 

- Nie interesuje mnie to, czy będzie mówił po polsku, czy będzie mówił po angielsku. Przede wszystkim interesuje mnie jego przydatność do meczów barażowych, które mogą nam zagwarantować udział w finałach mistrzostw świata - podkreślił.

Powiązany Artykuł

Były reprezentant Biało-Czerwonych ma nadzieję, że eksperyment wypali. Skrytykował jednak fakt, iż Paulo Sousa nie zdecydował się na powołanie żadnego z piłkarzy występujących w Ekstraklasie.

- Daj Boże, żeby stał się drugim Lewandowskim, Messim czy Ronaldo. Z kolei brak powołania dla nikogo z polskiej ligi jest wymowne. Paulo Sousa nie bardzo interesuje się Ekstraklasą. Jesteśmy na niego skazani i dopóki jego kontrakt będzie obowiązywał, to musimy "płakać i płacić".


Posłuchaj

Tomaszewski nie jest zadowolony z faktu, że na listopadowym zgrupowaniu nie pojawi się żaden piłkarz z Ekstraklasy (PolskieRadio24.pl) 0:29
+
Dodaj do playlisty

 

Listopadowe zgrupowanie Biało-Czerwonych rozpoczyna się 8 listopada. 4 dni później Polacy zmierzą się na wyjeździe z Andorą, a 15 listopada na PGE Narodowym podejmą Węgrów. Aby, niezależnie od wyników pozostałych spotkań zapewnić sobie grę w barażach o awans do MŚ 2022, podopieczni Paulo Sousy muszą we wspomnianych spotkaniach zdobyć przynajmniej 4 punkty.


Powiązany Artykuł

Sousa Lewandowski 1200.jpg
El. MŚ 2022: Biało-Czerwoni rozpoczynają zgrupowanie. Kadra Sousy powalczy o baraże i przyszłość selekcjonera [TERMINARZ]

Aktualnie Polacy znajdują się na drugim miejscu w grupie I z dorobkiem 17 punktów. Liderami pozostają Anglicy, którzy zgromadzili o trzy "oczka" więcej, na trzeciej pozycji znajdują się Albańczycy (15 pkt.), a na czwartej - Węgrzy (11 pkt.).

Czytaj także:

Rozmawiał Jan Kosewski

Polecane

Wróć do strony głównej