Wielkie zakupy Chelsea, odejście Ronaldo i spokój gigantów - koniec okna transferowego
Zakończyło się zimowe okno transferowe w najlepszych ligach Europy. Choć wiele czołowych klubów nie zdecydowało się na wielkie zakupy, doszło do wielu ciekawych transakcji.
2023-02-01, 09:55
Chelsea rozbiła bank
Podczas zimowego okienka, najwięcej działo się wokół londyńskiej Chelsea. Zespół Grahama Pottera rozczarowuje, na co władze klubu zareagowały szeregiem transferów. Szerokim echem odbił się transfer największego ukraińskiego talentu - Mychajło Mudryka. Skrzydłowy Szachtara Donieck kosztował 70 milionów euro - po spełnieniu umownych warunków, kwota może sięgnąć stu milionów. Do zespołu "The Blues" dołączyli także: obrońca Benoit Badiashile z AS Monaco, skrzydłowy Noni Madueke (poprzednio PSV Eindhoven), David Datro Fofana (FK Molde) i młody brazylijski talent Andrey Santos. Na wypożyczenie do Anglii trafił także Portugalczyk Joao Felix z Atletico Madryt ... i już w debiucie otrzymał czerwoną kartkę.
Gdy wydawało się, że długa lista transferów londyńskiego zespołu została zamknięta, Chelsea rozbiła bank. W ostatnich godzinach okna transferowego, do klubu dołączył świeżo upieczony mistrz świata, młody środkowy pomocnik Enzo Fernandez. Kwota odstępnego wynosząca aż 120 milionów euro sprawiła, że Argentyńczyk został najdroższym piłkarzem w historii Premier League.
W drużynie ze Stamford Bridge zrobiło się zbyt ciasno dla dla reprezentanta Włoch, Jorginho, który wzmocnił rywala zza miedzy. Zmierzający po mistrzostwo Anglii Arsenal, oprócz mistrza Europy, sięgnął także po wyróżniającego się w Brighton Leonardo Trossarda oraz reprezentanta Polski - Jakuba Kiwiora.
Ronaldo opuścił Europę
Mimo wielomilionowych transakcji do Premier League, najgłośniejsze było odejście Cristiano Ronaldo. Portugalczyk, w ostatnim czasie skonfliktowany z trenerem Erikiem ten Hagiem, opuścił Europę i zasilił saudyjskiego potentata, Al-Nassr. Nowym napastnikiem "Czerwonych Diabłów" został zaś Holender Wout Weghorst z tureckiego Besiktasu. Choć taka zamiana jeszcze kilka miesięcy temu zostałaby przyjęta salwą śmiechu - fani z Old Trafford doceniają walecznego napastnika i cieszą się, że zespołu nie rozbija już od środka CR. W ostatnim dniu okna transferowego, klub z Manchesteru przeprowadził także transfer "last minute". W celu zastąpienia poważnie kontuzjowanego Christiana Eriksena, wypożyczono Bayernu doświadczonego pomocnika, Marcela Sabitzera.
REKLAMA
Inny z reprezentantów Holandii, który błysnął podczas mundialu w Katarze - Cody Gakpo, wzmocnił Liverpool FC. Choć początek ma dość "dyskretny" i nie podniósł znajdującego się w sporym kryzysie zespołu, zapewne prędzej niż później zacznie błyszczeć na boiskach Premier League. Inne ciekawi bohaterowie transferów w angielskich klubach to m.in. Anthony Gordon (z Evertonu do Newcastle), Weston McKennie (z Juventusu do Leeds), Matheus Cunha (z Atletico do Wolverhampton), Arnaut Danjuma (z Villarreal do Tottenhamu), Pedro Porro (ze Sportingu Lizbona do Tottenhamu), Keylor Navas (z PSG do Nottingham) Hamed Traore (z Sassuolo do Bournemouth) czy Mislav Orsić (z Dinama Zagrzeb do Southampton).
Bayern przełamuje nudę
W innych topowych ligach - nudy. Najlepsze zespoły z Hiszpanii, Francji, Włoch czy Niemiec, nie trafiały na okładki sportowych gazet w zimowym oknie transferowym. Wyjątkiem jest Bayern Monachium, który sprowadził trzech doświadczonych graczy o uznanej marce. Bezpośrednim zastępcą Manuela Neuera, który złamał nogę i czeka go długa przerwa od treningów, został Szwajcar Yann Sommer z Borussii Moenchengladbach. Oprócz niego, mistrzowie Niemiec sprowadzili zawodników wszechstronnych, z bogatym piłkarskim CV. Do Monachium trafili Holender Daley Blind, występujący z powodzeniem na środku i lewej stronie obrony oraz jako defensywny pomocnik, jak również Portugalczyk Joao Cancelo - do niedawna jeden z czołowych zawodników Manchesteru City, grający na obu bokach obrony i jako środkowy pomocnik.
Swoją kadrę odchudziła FC Barcelona - zespół opuścił obrońca Hector Bellerin a także Memphis Depay (transfer do Atletico). Holender, który po przyjściu Roberta Lewandowskiego na dobre stracił miejsce w składzie, ma jedną z ostatnich szans na zaistnienie w poważnej piłce. Do zespołu Diego Simeone dołączył także znany z Premier League Matt Doherty (ostatnio Tottenham).
Fani polskiej Ekstraklasy odnotowali transfer znanego z gry w Legii Josipa Juranovicia, który zamienił Celtic na Union Berlin, oraz odejście najlepszych strzelców Ekstraklasy - Said Hamulić odszedł ze Stali Mielec do Tuluzy, a Davo zamienił Wisłę Płock na belgijski KAS Eupen.
REKLAMA
Polacy zmieniają kluby
Zima była gorącym okresem transferowym dla polskich piłkarzy. Wspomniany wyżej Kiwior nie jest jedynym zawodnikiem z katarskiej kadry Czesława Michniewicza, który ma nowy klub. Jan Bednarek wrócił z wypożyczenia do Southampton, Bartosz Bereszyński zapewne zostanie mistrzem Włoch w barwach SSC Napoli a Szymon Żurkowski dołączył do Spezii.
Inne ciekawe roszady kadrowe mają za sobą też m.in. Mateusz Klich (z Leeds do DC United), Tymoteusz Puchacz (z Unionu do Panathinaikosu), Patryk Klimala (z NY Red Bulls do Hapoelu Beer Szewa), Kamil Piątkowski (z RB Salzburg do KAA Gent) oraz Przemysław Wiśniewski, który ma zostać następcą Kiwiora w Spezii. Na zaplecze włoskiej ekstraklasy trafił młody talent Mateusz Kowalski z Jagiellonii, który został klubowym kolegą Gianluigiego Buffona w Parmie.
Katar "ustawił" okienko?
Na zimowe okno transferowe, duży wpływ miały piłkarskie mistrzostwa świata w Katarze, a raczej termin ich rozegrania. Kibice śledzący transferowe sagi, przyzwyczajeni są do tego, że zima to okres przygotowań do wielkich turniejów rozgrywanych latem, stąd na przełomie roku dochodzi do wielu transferów i wypożyczeń.
Z powodu listopadowego terminu mundialu, zawodnicy "szukający minut" musieli zatroszczyć się o swoją formę dużo wcześniej. Szczególny sezon, z wielkim turniejem w nowym terminie sprawił, że najwięksi zadbali o szerokość kadry już na początku sezonu. Pozostaje więc czekać lata - ciężko przypuszczać, aby Real, PSG czy Manchester City potrafiły obejść się bez wielkich zakupów.
REKLAMA
Jakub Pogorzelski, PolskieRadio24.pl
Czytaj także:
- Fernando Santos selekcjonerem - Kulesza wybrał z najwyższej półki i zamknął usta gwiazdom [KOMENTARZ]
- Jak wygląda kontrakt Fernando Santosa? Sekretarz generalny PZPN ujawnił szczegóły
- Santos odpowiedział na słynne słowa Lewandowskiego. "Jedyne gwiazdy, jakie znam, są na niebie"
- [TYLKO U NAS] Piotr Świerczewski o wyborze Fernando Santosa: zobaczymy, czy osiągnie więcej od Michniewicza
REKLAMA