W ekipie "Wilków" jest już dwóch innych Polaków - Bartosz Białek, który został wypożyczony do holenderskiego Vitesee oraz regularnie występujący w Bundeslidze Jakub Kamiński. Były skrzydłowy Lecha w miniony weekend strzelił swoją pierwszą bramkę w niemieckiej ekstraklasie w prestiżowym meczu z Bayernem Monachium (2:4).
Czy niebawem dołączy do nich Tobiasz? Jak podaje Staszewski, golkipera Legii w spotkaniu z Zagłębiem obserwował Pascal Formann, trener bramkarzy pierwszej drużyny VfL. "Jego obecność oznacza ostatni etap przed złożeniem oferty" - twierdzi dziennikarz Interii.
Grze 20-letniego golkipera bacznie przyglądają się również kluby z Anglii i Włoch, ale Tobiasz jest najbliżej Wolfsburga. Jeżeli "Wilki" rzeczywiście postawią na bramkarza Legii, klub z Łazienkowskiej może solidnie zarobić na transferze. Obecny rekord sprzedaży należy do Radosława Majeckiego, który za 7 mln euro odszedł do AS Monaco. Władze Legii liczą na przebicie tej sumy; na razie otrzymywali oferty w granicy 3-4 mln euro.
Bramkarze od lat pozostają "towarem eksportowym" warszawskiego klubu. Właśnie w Legii wielkie kariery rozpoczynali m.in. Artur Boruc i Łukasz Fabiański. Obecnie "Wojskowi" zajmują drugie miejsce w tabeli Ekstraklasy. Po 19 kolejkach z przewagą siedmiu punktów nad Legią prowadzi Raków Częstochowa.
Czytaj także:

bg/Interia