Ekstraklasa: Górnik "powstał z martwych" i pokonał Wisłę Płock. Zabrzanie uratowali trenera?

2023-03-17, 20:02

Ekstraklasa: Górnik "powstał z martwych" i pokonał Wisłę Płock. Zabrzanie uratowali trenera?
Radość piłkarzy Górnika Zabrze. Foto: PAP/Zbigniew Meissner

Górnik Zabrze po emocjonującym meczu pokonał 3:2 Wisłę Płock w pierwszym meczu 25. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Zabrzanie przegrywali już 0:2, ale dzięki dwóm golom Lukasa Podolskiego i trafieniu Damiana Rasaka ostatecznie sięgnęła po trzy punkty.

Zarówno Górnik Zabrze, jak i Wisła Płock, nie był ostatnio w najwyższej formie - seria kiepskich wyników gospodarzy spowodowała spekulacje nt. przyszłości trenera Bartoscha Gaula. Klub z Zabrza opublikował nawet oświadczenie, w którym zakomunikował, że jego praca "zostanie zweryfikowana po spotkaniu z Wisłą". Z kolei płocczanie nie przegrali tylko dwóch meczów po przerwie mundialowej i zanotowali serię 10 spotkań bez zwycięstwa na wyjeździe.

Gospodarze rozpoczęli agresywnie i ofensywnie. W 4. minucie groźnie strzelał Yokota, ale uderzenie Japończyka zatrzymał Kamiński. Minutę później ze skraju pola karnego próbował Podolski, jednak pomylił się o około metr. Kamiński musiał uwijać się jak w ukropie - w 8. minucie po błędzie defensywy "Nafciarzy" do strzału ponownie doszedł Yokota, ale i tym razem golkiper Wisły był górą.

Po kwadransie Górnik miał na koncie aż 10 oddanych strzałów, ale bramka gości była jak zaczarowana. Prowadzenie objął jednak zespół gospodarzy - w 17. minucie z rzutu wolnego płaskim strzałem Bielicę pokonał Szwoch.

"Trójkolorowi" nadal przeważali, ale... do siatki ponownie trafili "Nafciarze". Po dobrym prostopadłym podaniu z głębi pola Furmana do piłki dopadł Kocyła i w sytuacji sam na sam pokonał golkipera Górnika.

Po przerwie gospodarze nareszcie dopięli swego - w 57. minucie ponad roczną posuchę bramkową przerwał Rasak, odblokowując się w meczu przeciwko swojemu byłemu klubowi. 4 minuty później było już 2:2 - atomowym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Lukas Podolski.

W końcówce spotkanie nieco się wyrównało, a jego tempo spadło, ale Górnik nie rezygnował z ofensywnej gry. Decydujący gol padł w 88. minucie - po centrze Janzy i błędzie Kamińskiego piłkę do pustej bramki skierował Poolski, dając zabrzanom cenne trzy punkty.

Dzięki zwycięstwu ekipa z Górnego Śląska wydostała się ze strefy spadkowej. Górnik ma 28 pkt i zajmuje 14. miejsce. Wisła zgromadziła o 4 "oczka" więcej i jest ósma.

Górnik Zabrze - Wisła Płock 3:2 (0:2)

Bramki: 0:1 Mateusz Szwoch (17-wolny), 0:2 Dawid Kocyła (45+1), 1:2 Damian Rasak (57), 2:2 Lukas Podolski (61-wolny), 3:2 Lukas Podolski (87-głową).

Żółta kartka - Górnik Zabrze: Boris Sekulić, Richard Jensen, Lukas Podolski, Kanji Okunuki. Wisła Płock: Jakub Rzeźniczak, Dominik Furman, Piotr Tomasik, Adam Chrzanowski.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 9 012.

Górnik Zabrze: Daniel Bielica - Boris Sekulić (79. Norbert Wojtuszek), Rafał Janicki, Richard Jensen (46. Emil Bergstroem), Erik Janza - Daisuke Yokota, Damian Rasak (85. Jonatan Kotzke), Dani Pacheco, Jean Mvondo (52. Kanji Okunuki) - Szymon Włodarczyk (85. Robert Dadok), Lukas Podolski.

Wisła Płock: Krzysztof Kamiński - Martin Sulek (86. Kristian Vallo), Jakub Rzeźniczak, Steve Kapuadi, Piotr Tomasik - Dawid Kocyła (66. Adam Chrzanowski), Dominik Furman (86. Miroslav Gono), Mateusz Szwoch, Filip Lesniak, Rafał Wolski (66. Marko Kolar) - Bartosz Śpiączka (66. Mateusz Lewandowski).

Czytaj także:

Ekstraklasa sezon 2022/2023 

bg

Polecane

Wróć do strony głównej