Krzysztof Wielicki przypuszczał, że Kacper Tekieli popełnił błąd. Teraz przeprasza Justynę Kowalczyk

2023-05-24, 08:46

Krzysztof Wielicki przypuszczał, że Kacper Tekieli popełnił błąd.  Teraz przeprasza Justynę Kowalczyk
Everest 1980, Krzysztof Wielicki . Foto: Maciej Pawlikowski/Archiwum Fundacji Andrzeja Zawady

W Alpach zginął Kacper Tekieli, wspinacz a prywatnie mąż Justyny Kowalczyk, miał 38 lat. Krzysztof Wielicki w ostatniej rozmowie z "Faktem" stwierdził, że do wypadku i tragicznej śmierci Kacpra Tekielego prawdopodobnie doszło przez błąd alpinisty. 

Tragiczna informacja dotarła w czwartek rano 18 maja 2023 roku. "Kacper realizował ambitny projekt zdobycia wszystkich 82 czterotysięczników. Niestety wczoraj, 17 maja, spadł podczas zejścia wraz z lawiną (deską śnieżną) na północną stronę góry - informowano.

Kacper Tekieli pomiędzy górami przemieszczał się rowerem, na nartach. Jego wysiłek wspomagała podróżująca za nim kamperem rodzina - żona Justyna Kowalczyk i synek Hugo.

Tekieli realizował ambitny projekt zdobycia wszystkich 82 czterotysięczników w jak najkrótszym czasie.

Rekord wejścia na 82 szczyty należy do nieżyjącego już Ueliego Stecka, który latem 2015 roku dokonał tego w 62 dni. Kacper swoją próbę rozpoczął 6 maja od Piz Bernina (4049 m) i w kolejnych dniach - poruszając się pomiędzy górami na rowerze lub na nartach, wspierany przez rodzinę - wszedł na: 9 maja: Bishorn (4153 m), 11 maja: Weissmies (4017 m) i Lagginhorn (4010 m), 13-14 maja: Allalinhorn (4027 m), Strayhorn (4190 m) i Rimpfishhorn (4199 m). 

Zginał podczas pobytu w szwajcarskich Alpach, gdzie zdobywał szczyty kolejnych czterotysięczników. Niestety podczas wspinaczki na Jungfrau (4158 m) został zabrany przez lawinę. 

Krzysztof Wielicki analizował wypadek

Krzysztof Wielicki w rozmowie z "Faktem" stwierdził, że do wypadku i tragicznej śmierci Kacpra Tekielego mogło dojść po tym, jak alpinista popełnił błąd. 

 - Niestety, Kacper chyba popełnił błąd, nartami przeciął stok. Czasem na stoku robią się łachy. Gromadzi się warstwa śniegu i być może wjechał w nią. Być może podciął właśnie deskę śnieżną nartami. Nie wiem, co by było, gdyby nie miał nart. Może by jej nie podciął. To jest gdybanie. Miał pecha, bo deska śnieżna chyba poszła w kuluar, a mogła zatrzymać się na wypłaszczeniu - stwierdził Wielicki.

Słowa legendarnego himalaisty, wywołały reakcję i oburzenie w środowisku ludzi gór. Wielicki zdecydował się wydać specjalne oświadczenie. 

"Oświadczam, że moje przypuszczenia na temat przyczyn wypadku Kacpra Tekielego były nieuzasadnione i wynikały z braku pełnej wiedzy o zdarzeniu. Mając dziś pełną wiedzę, należy uznać, że to był pech, przypadek, który mógł się zdarzyć każdemu z nas, a ryzyko jednak jest wpisane w ten "zawód". Przepraszam Justynę, żonę Kacpra, jeśli poczuła się urażona. Krzysztof Wielicki" - czytamy w oświadczeniu.

Z kolei Leszek Cichy, który wraz z Krzysztofem Wielickim jako pierwsi ludzie na świecie zimą stanęli na szczycie najwyżej góry Ziemi Mount Everestu, podkreślił, że Kacper Tekieli wspinał się bezpiecznie.

- Przykładał do tego dużą wagę, ale widać, że góry są czasami nieprzewidywalne. Kacper znalazł się w niewłaściwym miejscu, w niewłaściwym czasie - dodał Cichy >>> CZYTAJ WIĘCEJ 

***

Kacper Tekieli urodził się 23 listopada 1984 roku w Gdańsku. Zajmował się wspinaczką sportową, był instruktorem z tytułem nadanym przez Polski Związek Alpinizmu. Brał udział m.in. w wyprawach na Makalu i Broad Peak Middle, wspinał się też w Alpach, Kaukazie czy górach Ameryki Północnej. Ukończył studia filozoficzne. Jeszcze w sierpniu 2019 roku dokonał podwójnego trawersu Matterhorn (przejście wszystkich czterech grani z dwukrotnym zdobyciem wierzchołka w ramach jednej akcji górskiej). 13 listopada tego samego roku, bez użycia liny pokonał północno-wschodnią ścianę Eigeru drogą Laupera. O jego wyczynie pisały media na świecie.

Kacper Tekieli bił rekordy także w Tatrach, między innymi na Wielkiej Koronie Tatr. Wielką Koronę Tatr, na którą składa się czternaście szczytów: Gerlach (2655 m n.p.m.), Łomnica (2634), Lodowy Szczyt (2630), Durny Szczyt (2625), Wysoka (2565), Kieżmarski Szczyt (2558), Kończysta (2540), Baranie Rogi (2536), Rysy (2503), Krywań (2496), Staroleśny Szczyt (2492), Ganek (2465), Sławkowski Szczyt (2453) i Pośrednia Grań (2440), Kacper Tekieli w 2020 roku pokonał Wielką Koronę Tatr w zaledwie 37 godzin i 28 minut!. Poprawił należący od 2016 roku rekord Alicji Paszczak o niemal 11 godzin.

Ostatnia wyprawa w Alpy. Kacper Tekieli miał 38 lat

Ostatnie zdjęcie, jakie Kacper Tekieli zamieścił w mediach społecznościowych, pochodzi z 16 maja. Widzimy, jak trudne warunki panowały w Alpach.

Justyna Kowalczyk i Kacper Tekieli pobrali się we wrześniu 2020 roku. Ceremonia ślubna odbyła się w Gdańsku, skąd pochodził wspinacz. Rodzicami zostali we wrześniu 2021 roku, 2 września urodził się ich syn Hugo.   

"


<<< WIECEJ O GÓRACH >>> 

Zobacz serwis specjalny "Everest 1980” >>> ZOBACZ SERWIS

Zobacz serwis specjalny "Jerzy Kukuczka" >>> ZOBACZ SERWIS

Czytaj także:

/red/kier

Polecane

Wróć do strony głównej