Świetne Euro 2016, 5 goli i 100 meczów. Grzegorz Krychowiak zapisał się w historii reprezentacji
Grzegorz Krychowiak podjął decyzję o zakończeniu kariery w reprezentacji Polski. 100-krotny reprezentant na zawsze zapisał się w historii polskiego futbolu - przez prawie piętnaście lat był jednym z kluczowych graczy seniorskiej kadry.
2023-09-26, 16:10
Krychowiak - filar na lata
W seniorskiej reprezentacji, Krychowiak zadebiutował za kadencji Leo Beenhakkera. Doświadczony holenderski szkoleniowiec wpuścił go na boisko w spotkaniu towarzyskim z Serbią (1:0) w Antalyi. Piłkarskie środowisko słyszało o wielkim talencie, który grał w rezerwach Girondins Bordeaux, ale to przez mecz w kadrze U-20, "Krycha" po raz pierwszy znalazł się na ustach kibiców.
W meczu juniorskich mistrzostw świata popisał się wspaniałym uderzeniem z rzutu wolnego, które zapewniło Biało-Czerwonym zwycięstwo 1:0 z Brazylią, mimo gry w osłabieniu przez większość spotkania.
Jego kariera reprezentacyjna nabrała rozpędu po nieudanym dla Polski Euro 2012, gdy szukano nowych twarzy, gotowych do wzięcia odpowiedzialności za przyszłość reprezentacji. Po raz pierwszy cały mecz w reprezentacji zagrał z reprezentacją Anglii na Stadionie Narodowym i nie zawiódł na trudnej pozycji "szóstki". Od kadencji Waldemara Fornalika, był jednym z filarów kadry, podobnie jak Lewandowski, Błaszczykowski, Piszczek czy Glik.
REKLAMA
Szczyt na Euro 2016
W reprezentacji Krychowiak wystąpił w czterech dużych turniejach: mistrzostwach Europy w 2016 i 2021 roku oraz na mundialach w Rosji w 2018 i w Katarze w 2022. Najbardziej udany był pierwszy, na boiskach Francji, gdzie z zespołem Adama Nawałki awansował do ćwierćfinału - szczególnie mocno w pamięci kibiców zapadł ostatni rzut karny w serii "jedenastek", skutecznie wykonany przez "Krychę" w 1/8 finału ze Szwajcarią.
Pomocnik Sevilli przeżywał wtedy najlepszy czas w swojej karierze - w sezonie 2014/15 został wybrany do jedenastki ekstraklasy hiszpańskiej, w 2015 do drużyny roku w plebiscycie "France Football", a w 2016 przez ten sam magazyn do drużyny mistrzostw Europy we Francji oraz do jedenastki Ligi Europy, którą dwukrotnie wygrał.
Świetna postawa zaowocowała transferem do Paris Saint-Germain, gdzie jednak nie potrafił przebić się do pierwszego składu. Od tego czasu często zmieniał kluby, występował w West Bromwich Albion, Lokomotiwie Moskwa, FK Krasnodar, AEK Ateny, Al-Shabab, a ostatnio Abha Club, ale nie wpływało to jego pozycję w kadrze.
Coraz więcej negatywów
Z pierwszą falą niezadowolenia polskich fanów musiał się zmierzyć w 2018 roku - nasza kadra absolutnie zawiodła na mundialu w Rosji, gdzie po porażkach 1:2 z Senegalem (gol Krychowiaka) i 0:3 z Kolumbią odpadła z rozgrywek. Mający za sobą trudny czas podczas nieudanego wypożyczenia do Anglii Krychowiak był "twarzą" porażki, jako jeden z filarów reprezentacji.
REKLAMA
Mimo zwolnienia Nawałki, jego następcy, którymi byli Jerzy Brzęczek i Paulo Sousa, nie wyobrażali sobie "galowego" składu kadry bez Krychowiaka.
Największa krytyka spadła na Krychowiaka w 2021 roku, podczas mistrzostw Europy. To wtedy, w inauguracyjnym meczu ze Słowacją, jedyny raz w karierze reprezentacyjnej został ukarany czerwoną kartką. Osłabiona Polska przegrała 1:2 z uznawaną za outsidera Słowacją, przez co już w pierwszym meczu skrajnie skomplikowała sobie wyjście z grupy.
Mimo popełnianych błędów i coraz częściej pojawiających się negatywnych komentarzy, pomocnik nadal miał duży wpływ na grę kadry. Gdy z pracy zrezygnował Paulo Sousa, Czesław Michniewicz również nie zamierzał rezygnować z doświadczenia piłkarza.
W swoim pierwszym meczu o punkty - barażu ze Szwecją - podjął decyzję o posadzeniu Krychowiaka na ławce, lecz już w przerwie zdecydował o wpuszczeniu go na boisko, a ten szybko się odwdzięczył - po faulu na nim w polu karnym, Robert Lewandowski strzelił na 1:0.
REKLAMA
Ostatni wielki turniej w karierze piłkarza to mistrzostwa świata w Katarze, gdzie zagrał we wszystkich czterech spotkaniach. W taktyce Michniewicza, opartej przede wszystkim na defensywie i obronie dostępu do własnej bramki, Krychowiak czuł się bardzo dobrze, choć kibice i eksperci zarzucali naszej kadrze styl zniechęcający do oglądania spotkań.
Choć często był krytykowany, aż do 2023 roku był podstawowym piłkarzem reprezentacji Polski. Były już selekcjoner Fernando Santos nie wysłał mu powołania na swoje pierwsze mecze, ale wierzył, że doświadczony pomocnik pomoże w zażegnaniu kryzysu. Tak się niestety nie stało, a ostatni, setny mecz, rozegrał 10 września w Tiranie z Albanią (0:2). Został wtedy szóstym polskim piłkarzem, który osiągnął tę granicę.
>>> Więcej o reprezentacji Polski <<<
Od kilku dni nowym selekcjonerem reprezentacji polski jest Michał Probierz. Pierwszy mecz pod wodzą Probierza reprezentacja rozegra już za niespełna miesiąc. Podczas październikowego zgrupowania Polacy na wyjeździe zmierzą się z Wyspami Owczymi (12 października) i trzy dni później u siebie z Mołdawią. Biało-Czerwoni zakończą eliminacje domowym spotkaniem z Czechami (17 listopada).
REKLAMA
Zgrupowanie rozpocznie się 9 października. To oznacza, że wstępne powołania na te spotkania od nowego selekcjonera powinny trafić do klubów do 24 września.
- Michał Probierz przed trudnym wyborem. Trzech obrońców czy czterech?
- Fernando Santos przeszedł do historii. Portugalczyk zdążył zarobić miliony
- El. Euro 2024: Kamil Grosicki bije się w pierś. "Zawiedliśmy jako drużyna, zawiodłem też i ja"
kp
REKLAMA