El. Euro 2024: reprezentacja Polski wróciła do kraju. Zabrała ze sobą kibiców

W czwartek reprezentacja Polski wygrała na wyjeździe z Wyspami Owczymi 2:0 i awansowała na drugie miejsce w tabeli grupy E eliminacji mistrzostw Europy. Jeśli Biało-Czerwoni wygrają dwa pozostałe mecze eliminacyjne, zapewnią sobie awans na Euro 2024.

Biało-Czerwoni wracają do kraju

Pierwszy ze wspomnianych meczów już w niedzielę, gdy podopieczni Michała Probierza zagrają u siebie z Mołdawią. Polscy piłkarze mieli wrócić do kraju już w piątek, jednak fatalne warunki pogodowe uniemożliwiły powrót tego dnia.

Na szczęście, reprezentacji Polski udało się odlecieć z archipelagu w sobotę. Biało-Czerwoni opuścili Wyspy Owcze przed godziną 12. Jak poinformował dziennikarz portalu meczyki.pl Tomasz Włodarczyk, kadrowicze w podróż powrotną udali się razem z dziesięcioma polskimi kibicami, którzy utknęli na Wyspach Owczych z powodu odwołanych wcześniej lotów.

Według Przemysława Langiera z goal.pl, decyzję o pomocy pozostającym na lotnisku kibicom podjął osobiście prezes PZPN Cezary Kulesza.

REKLAMA

Po godzinie 14.20 samolot wylądował na warszawskim lotnisku Okęcie im. Fryderyka Chopina.

Zmieniony plan dnia

Opóźnienie powrotu sprawiło jednak, że sobotni plan dnia reprezentacji Polski przed niedzielnym meczem z Mołdawią na PGE Narodowym w Warszawie ulegnie zmianie.

Pierwotnie kadra Michała Probierza miała mieć w sobotę konferencję prasową i trening przed reprezentacją Mołdawii, ale ostatecznie będzie odwrotnie.

Na 17.30 planowana była pierwotnie konferencja reprezentacji gości, a na 18.00 jej trening.

Plan dnia jednak będzie wyglądał inaczej. O godz. 18.30 ma odbyć się konferencja prasowa z udziałem trenera Probierza i bramkarza Wojciecha Szczęsnego. Natomiast o 19.15 Biało-Czerwoni rozpoczną ostatni trening przed starciem z Mołdawianami.

REKLAMA

Kiedy i o której godzinie kolejne mecze reprezentacji?

Po meczu z Wyspami Owczymi podopieczni Michała Probierza w niedzielę 15 października o 20.45 u siebie zagrają z Mołdawią.

Biało-Czerwoni zakończą eliminacje domowym spotkaniem z Czechami (17 listopada). Jeśli Polacy oba te spotkania wygrają, to zapewnią sobie bezpośrednią kwalifikację na Euro.

/empe

REKLAMA