Sztuki Williama Szekspira cieszą się wielką popularnością wśród gdańszczan i osób odwiedzjących Gdańsk. Każdego dnia na „Wesołe kumoszki z Windsoru” w reżyserii Pawła Aignera przychodzi blisko 500 osób, a dodatkowym atutem jest wystawianie sztuki przy otwartym dachu teatru.

Grzegorz Gzyl, aktor i twórca brawurowej roli w Falstafa w „Wesołych kumoszkach z Windsoru”, zdradził w Polskim Radiu 24, że istniały obawy przed graniem w przy świetle słonecznym.

– Otwarty dach daje nam taką dodatkową energię. Baliśmy się, że będzie odwrotnie i będzie to nas rozpraszało, poczujemy się jak na środku rynku, będziemy słyszeli gwar miasta. Cieszę się, że mogę uczestniczyć w takiej sztuce jak „Wesołe kumoszki z Windsoru”, gdzie wszystko się zgadza: scenariusz, kostiumy – mówił aktor.

Także dr Barbara Świąder-Puchowska, teatrolożka i jurorka Festiwalu Szekspirowskiego, pozytywnie recenzuje „Wesołe kumoszki z Windsoru” na deskach Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego.       

– Ten spektakl jest cudownym ptakiem teatralnego podwórka. To żywioł teatru, który wspomaga żywioł natury. To zabawa teatralnością i ludycznością, a także wyciśnięcie do cna możliwości tekstu. Po raz pierwszy zrozumiałam, że komedie Szekspira są naprawdę zabawne – chwaliła ekspert.

– Wielkim walorem sztuki jest zabawa teatralnością, który umknął niektórym recenzentom. Szekspir pisał komedie, żeby ludzie się śmiali, a nasze przywary były obnażane – dodał prof. Jerzy Limon, założyciel i szef Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego.

Więcej o Gdańsku, Szekspirze, Festiwalu Szekspirowskim i Wesołych Kumoszkach z Windsoru w całości rozmowy z gośćmi.

Gospodarzem audycji była Magdalena Rigamonti.

Polskie Radio 24/gm

Impreza rozpocznie się w piątek (31.07) w Gdańsku. Dla tych, dla których teatr jest całym światem to święto, na które czekają cały rok. Na miejscu zjawią się szekspirolodzy z całego świata oraz najlepsze zespoły teatralne. W tym roku, po otwarciu Teatru Szekspirowskiego i powrocie do sierpniowego terminu, festiwal się zmienił. Będzie mniej spektakli zagranicznych, co nie oznacza, że zabraknie gwiazd teatralnych.

"Wielki John Barrymore" to sztuka Teatru Stu z Krakowa w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego, który będzie można oglądać w piątek w gdańskim Teatrze Szekspirowskim. - Sam utwór jest średniej jakości, natomiast jego temat mnie zafascynował. Odchodzenia aktora, który w pewnym momencie zdaje sobie sprawę, że staje nad przepaścią, gdzie już nie ma możliwości, traci swoje siły i próbuje jeszcze wykrzesać z siebie energię - opowiada Jerzy Trela, który występuje w tym przedstawieniu.

W programie mówiliśmy również o różnych interpretacjach "Hamleta", które będzie można zobaczyć w czasie festiwalu i innych atrakcjach, które przygotowali organizatorzy.

***

Tytuł audycji: Magazyn Sztuk Wszelkich

Prowadzi: Michał Montowski

Goście: Agata Duda-Gracz (reżyserka i scenografka teatralna), Jan Klata (reżyser teatralny, dramaturg), Jerzy Trela (aktor teatralny, filmowy i telewizyjny), Karolina Krzywicka (kustosz Muzeum Azji i Pacyfiku), Iwona Nowicka (iranistka i tłumaczka poezji perskiej), Tomasz Schimscheiner (aktor)

Data emisji: 30.07.2015

Godzina emisji: 20.19

sm

My spotkaliśmy się w MBK w trzeci wieczór Festiwalu, po inauguracji 31 lipca, na którą zaproszono krakowski Teatr Stu z monodramem Jerzego Treli "Wielki John Barrymore", w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego.

1 sierpnia Paweł Miśkiewicz zaprezentował spektakl pt. "Kto wyciągnie kartę wisielca, kto błazna?" z Teatru Słowackiego w Krakowie - to pierwszy z trójki finalistów konkursu, w którym podczas trwania festiwalu zostanie przez jurorów wybrany laureat Złotego Yoricka (nagroda za sezon 2014/2015). W porze nadawania Magazynu z GTS na scenie trwało przedstawienie "Hamleta", zagranego przez The Tiger Lillies. Zespół 1 sierpnia dał swój koncert.

W nurcie głównym Festiwalu Szekspirowskiego jest w tym roku 11 spektakli. Za nami więc zaledwie niewielka część programu, a przed nami jeszcze 7 dni.

5 sierpnia Jan Klata zaprezentuje swojego "Króla Leara" z Narodowego Starego Teatru - to drugi spektakl konkursowy. 8 sierpnia natomiast, w przeddzień zakończenia festiwalu - ostatni pokaz konkursowy, czyli "Burza" w reżyserii Krzysztofa Garbaczewskiego z Teatru Polskiego we Wrocławiu.

W finale - jeden z największych twórców współczesnego teatru - Luk Perceval przedstawi… "Tragedię szkocką" zrealizowaną w… Teatrze Baltic House.

Wydanie rozpoczęła wypowiedź Jana Klaty nagrana dla "Klubu Trójki" (30 lipca).

Gospodarzy reprezentowali prof. Jerzy Limon, dyrektor GTS i Festiwalu Szekspirowskiego, oraz selekcjoner - krytyk Łukasz Drewniak. Na wielu gości podczas trwania jednego z najbardziej oczekiwanych przedstawień raczej nie mogliśmy liczyć.

Połączyliśmy się natomiast z twórcą i dyrektorem festiwalu, który dopiero 7 sierpnia rozpoczyna się w Poznaniu. Jan A.P. Kaczmarek zaprosił nas na V Transatlantyk Festiwal Poznań. My, Transatlantykowi będziemy towarzyszyli po raz czwarty. Tymczasem przypominamy, że TFP jest festiwalem filmu, muzyki i idei.

 
Jeszcze jedno przypomnienie. Kończy się Konkurs na Piosenkę o Sopocie. Jego pomysłodawca - Wojciech Kukuła, twórca portalu my.trzymiasto.pl - opowie, jak przebiega ten sympatyczny konkurs, któremu kibicujemy, bo interesuje nas wszystko, co dotyczy naszej Morskiej Stolicy.

Przy okazji zasygnalizowaliśmy, że Sopockie Lato Teatralne już po półmetku (niestety), właśnie kończy się w Teatrze Atelier pierwsza część Międzynarodowych Spotkań z Kulturą Żydowską Yiddishland.

Podzieliliśmy się z Państwem biletami na cd. Festiwalu Szekspirowskiego oraz Transatlantyk.

***

Baszka Marcinik i Wojciech Dorosz - wydawca.

Program, tradycyjnie w Trójmieście, zrealizował Andrzej Dubas z Radia Gdańsk.

To wydanie przygotowaliśmy we współpracy z Gdańskim Teatrem Szekspirowskim.

Wszystkim wydarzeniom, o których wyżej, Trójka patronuje lub partneruje.

P.S.: Gdynia, w której gościliśmy w ubiegłym tygodniu na Globaltice, ma swój Nadmorski Plener Czytelniczy. Od 31 lipca do 2 sierpnia pisarze gościli w najpiękniejszych miejscach miasta. Swoje nowości zaprezentowało 60 wydawnictw.