Polskie kolory w "Prisoners of the Ghostland". W roli głównej Nicolas Cage

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2021 14:40
- Wszystko było robione na jakiś kompletnie wariackich papierach, ale dzięki temu, że nasze komputery są oddalone o kilka metrów mogliśmy to robić szybko - mówiła Magdalena Grzyb, kolorystka, która wraz z Wojciechem Janio była odpowiedzialna za postprodukcję filmu "Prisoners of the Ghostland".
Zdj. ilustracyjne
Zdj. ilustracyjneFoto: Shutterstock/gnepphoto

Posłuchaj
07:19 Wybieram Dwójkę 2021_02_03 film.mp3 Polski akcent na Festiwalu Sundance - film "Prisoners of the Ghostland" z Nicolasem Cagem w roli głównej (Wybieram Dwójkę) 

shutterstock Szumowska 1200.jpg
Małgorzata Szumowska i film o przestrzeni nie do zapełnienia

Tytuł "Prisoners of the Ghostland" jest na ustach większości krytyków i uczestników Festiwalu Sundance. Jest to amerykański debiut japońskiego reżysera Siona Sono, za scenariusz odpowiedzialni są Aaron Hendry i Reza Sixo Safai, a główną rolę gra Nicolas Cage.

- To jest postapokaliptyczny western, w stylu anime i gore - mówiła Małgorzata Grzyb. W związku z takim ogromnym gatunkowym zróżnicowaniem, w filmie znajdują się elementy horroru, z dużą ilością scen brutalnych i krwawych, ale również ogromny potencjał kolorystyczny w prezentacji różnorodnych przestrzeni wizualnych. Aspekt anime wyrażany jest w charakterze gry japońskich aktorów.

- W Japonii jest taka tendencja do manierycznego i teatralnego grania, co ma związek z kulturą, z językiem i dlatego aktorzy chociażby inaczej intonują - opowiadał Wojciech Janio.

Hollywoodzka przygoda

Małgorzata Grzyb i Wojciech Janio po raz pierwszy usłyszeli o scenariuszu przygotowywanego przez Reza Sixo Safai w 2016, jednak w informację, że film ma być przygotowany dla Nicolasa Cage'a... nie uwierzyli.

W kluczowym momencie produkcji filmu, w pandemicznym i zablokowanym roku 2020 zorientowano się, że brakuje kolorystów, którzy sprostaliby wymaganiom reżysera i presji czasu. Wyzwania podjęli się producent i kolorystka z Fixafilm.

- Plan trwał około 18-20 dni, a my spędziliśmy nad tym wszystkim 35 dni, dwa razy więcej niż ludzie na planie. Czasami pracowaliśmy po 12-14 godzin - mówił Wojciech Janio.

Praca na ogromnych ilościach ujęć, zdjęć, które zgrywane były na dyski zewnętrzne, albo przesyłane internetowo wymagały od polskich producentów ogromnej elastyczności, doskonałej organizacji pracy i wyczucia logistycznego.

Filmowe kolory

Oprócz ograniczonego czasu, połączenia pracy zdalnej z osobistą wymianą dysków przed producentami stały bardzo konkretne wymagania od operatora.

- Chciał, żeby skóra Nicolasa Cage’a wyglądała jak stary tytoń. To znaczy, miał wyglądać jak stary marynarz przeorany życiem - opowiadała Magdalena Grzyb.


owca 1200.jpg
Małgorzata Szumowska: "The Other Lamb" to film mroczny

Fabuła "Prisoners of the Ghostland" rozgrywa się na kilku różnych płaszczyznach dzięki czemu widz na ekranie będzie mógł w pełnej krasie obserwować pracę polskiej kolorystki.

- Mamy bardzo kolorowy świat samurajów, jest tam dużo kwiatów, piękne kostiumy, bardzo dużo scen z ostrym neonowym światłem i tam operator prosił, żeby było tych kolorów jak najwięcej. Następnie mamy świat duchów, czyli dużo brudu, brązowych zdenaturyzowanych tonów. Kilka razy robiliśmy takie dosyć mocne zmiany i to były sceny związane z duchami i wspomnieniami. W tych przestrzeniach było wiele ostrego, niebieskiego światła - mówiła Magdalena Grzyb.

***

Rozmawiała: Beata Kwiatkowska

Goście: Małgorzata Grzyb (kolorystka) i Wojciech Janio (producent).

Data emisji: 3.02.2021

Godzina emisji: 17.10

Materiał wyemitowano w audycji Wybieram Dwójkę.

 

Czytaj także

"Cząstki kobiety" - pomiędzy teatrem a filmem

Ostatnia aktualizacja: 03.01.2021 10:00
- To historia o wyrażaniu siebie jako kobiety, nie tylko z perspektywy prawnej, ale też tego, co narzuca tradycja, światopogląd, religia i jak w tym układzie kobiety odnajdują swoją rolę i tożsamość - mówił w Dwójce aktor Dobromir Dymecki o filmie "Cząstki kobiety" Kornéla Mundruczó, jednego z najważniejszych twórców współczesnej węgierskiej kinematografii.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Tak ma być" Łukasza Grzegorzka na festiwalu Les Arcs we Francji

Ostatnia aktualizacja: 20.01.2021 20:48
O obsadzie i fabule powstającego "Tak ma być", a także kulisach festiwalu Les Arcs w Dwójce opowiadali producentka Natalia Grzegorzek i reżyser Łukasz Grzegorzek.
rozwiń zwiń