Jan Klata: W teatrze delfinów nie słychać muzyki

Ostatnia aktualizacja: 17.10.2013 20:00
- Nie uważam, że najlepsza muzyka w spektaklu to ta, której nie słychać. Ale wyobrażam sobie podwodny teatr delfinów, gdzie taka muzyka byłaby na miejscu - mówił w Dwójce Jan Klata. W Teatrze Starym w Krakowie premierę ma jego spektakl "Król Edyp".
Audio
  • Jan Klata opowiada o muzyce w swoim teatrze (Wybieram Dwójkę)
  • Elżbieta Sikora opowiada o programie festiwalu Musica Electronica Nova (Wybieram Dwójkę)
  • Jubileusz Teatru im. Jaracza w Łodzi (Wybieram Dwójkę)
  • "Życie Adeli. Rozdział 1 i 2" - recenzja Magdy Sendeckiej (Wybieram Dwójkę)
Jan Klata
Jan KlataFoto: PAP/Jacek Bednarczyk

- Mam teorię, że muzyka jest jedną z najważniejszych rzeczy w życiu - wyznał reżyser Jan Klata w rozmowie z Justyną Nowicką. - W teatrze też jest dla mnie bardzo ważna. W myśleniu o tym, jaki kształt sceniczny będzie miało przedstawienie bardzo często najpierw pojawia się muzyka. To w większości już gotowe utwory, ponieważ, jak słusznie zauważył Stanley Kubrick, w ciągu ostatnich kilku tysięcy lat powstało tyle przepięknej muzyki, że pod znakiem zapytania stoi zamawianie nowych dzieł - dodał.

Jan Klata mówił, że muzyka w spektaklu jest równie istotna, jak inne elementy przedstawienia. - Muzyka w moich przedstawieniach nie jest wyłącznie ilustracyjna - powiedział. - Ona oczywiście wprowadza jakiś nastrój, ale często jest to nastrój paradoksalny, pod włos nastrojowi sceny czy sekwencji scen. Zależy mi na tym, żeby muzyka była niezbędna, była wyrazem tego, czego się nie da opowiedzieć słowami. Bardzo często ta muzyka ma określony kontekst kulturowy, dorzuca znaczenia na metapoziomie - mówił.

Reżyser nie zgadza się z teorią, że najlepsza muzyka w teatrze to taka, której nie słychać. - Mogłoby się to sprawdzić tylko w podwodnym teatrze delfinów - powiedział. - To zresztą kusząca propozycja, by wyreżyserować spektakl teatru podwodnego. Tam właśnie najlepsza byłaby muzyka, której nie słychać - stwierdził. Za najpiękniejszą cechę muzyki uznał zaś magiczną zdolność ewokowania przez nią wspomnień i nastrojów. - Obok słuchu jest jeszcze jeden zmysł, zupełnie zaniedbany, który ma podobną właściwość. To węch. Ciekawie było zrobić spektakl, który wiele rzeczy będzie pachnieć - dodał.

Ponadto w audycji o programie wrocławskiego festiwalu Musica Electronica Nova mówiła jego dyrektor artystyczna Elżbieta Sikora. Opowiedzieliśmy również o obchodach jubileuszu Teatru im. Jaracza w Łodzi, a Magda Sendecka recenzowała film "Życie Adeli. Rozdział 1 i 2" .

Audycję prowadził Adam Suprynowicz.

Czytaj także

Sto tysięcy złotych dla kompozytora

Ostatnia aktualizacja: 30.09.2013 11:33
W audycji "Wybieram Dwójkę" mówiliśmy o Wrocławskiej Nagrodzie Muzycznej Polonica Nova, która będzie przyznawana twórcom współczesnej muzyki polskiej. Rozmawialiśmy też z Keithem Lowe’em, autorem książki "Dziki kontynent".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Musica Electronica Nova 2013

Ostatnia aktualizacja: 16.10.2013 15:39
Dwójka poleca V edycję Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Elektronicznej , który odbywa się w dniach 19-26 października we Wrocławiu.
rozwiń zwiń