Al-Kaida przejęła kontrolę na ważnym miastem w Iraku
Odłam Al-Kaidy opanował Faludżę. Przemawiając do tysięcy mieszkańców przywódcy rebeliantów ogłosili powstanie państwa islamskiego. Spalili oficjalne flagi Iraku i zastąpili je własnymi.
2014-01-05, 07:55
Posłuchaj
Intensywne starcia trwają od tygodnia. W sobotę wieczorem odłam Al-Kaidy zajął większą część strategicznego miasta Faludża, a jego resztę kontrolują sprzymierzone z rebeliantami lokalne bojówki. Władze próbują odbić zajęte tereny.
Sunnici od wielu miesięcy organizują w Iraku zamachy, a teraz przystąpili do walki zbrojnej. Za czasów Saddama Husajna mniejszość sunnicka rządziła krajem. Teraz uskarża się na dyskryminację przez szyickie władze Iraku.
- To efekt polityki premiera Nuri Al-Malikiego, który od lata ubiegłego roku odsuwa od władzy pozostałości Baasistów, czyli zwolenników jeszcze Saddama Husajna - tłumaczył w Polskim Radiu arabista z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie Jan Bury.
REKLAMA
Zajęcie Faludży przez Al-Kaidę / źródło You Tube
Faludża jest jednym z ważniejszych miast leżących na terenach zamieszkanych przez sunnitów.
Ubiegły rok był w Iraku najbardziej krwawym od czasu wycofania się stamtąd wojsk amerykańskich. Według ONZ, w całym kraju zginęło 8 tysięcy osób.
Tymczasem sekretarz stanu USA John Kerry, odbywający podróż po krajach Bliskiego Wschodu. zapowiedział, że Stany Zjednoczone wspierają irackie władze w walkach z Al-Kaidą, lecz nie wyślą do Iraku swych wojsk.
REKLAMA
- Pozostajemy u boku irackiego rządu, który walczy z grupami terrorystycznymi, lecz to jest jego walka - oznajmił szef amerykańskiej dyplomacji. - USA są w ścisłym kontakcie z władzami w Bagdadzie, my im pomagamy, lecz jest to walka, którą powinni w końcu sami wygrać i mam nadzieję, że tak się stanie - powiedział Kerry.
IAR/PR1/iz
REKLAMA