Dzień Pamięci o Tragedii Górnośląskiej z 1945 roku

Dzień Pamięci został ustanowiony w 2011 roku przez Sejmik Województwa Śląskiego. Obchodzony jest co roku w ostatnią niedzielę stycznia.

2014-01-26, 15:48

Dzień Pamięci o Tragedii Górnośląskiej z 1945 roku
Zachowana jedna z bram obozu w Świętochłowicach Zgodzie. Foto: wikipedia cc,Paweł Drozd, on wiki Drozdp

Posłuchaj

Arcybiskup Wiktor Skworc o Tragedii Górnośląskiej z 1945 roku.(IAR/M.Krasińska, PR Katowice)
+
Dodaj do playlisty

W 1945 roku rozpoczęły się represje Armii Czerwonej wobec mieszkańców Śląska. Wielu z nich zostało zamordowanych, wywiezionych do ZSRR lub uwięzionych w obozach. Część represjonowanych 69 lat temu była pędzona 10-kilometrową trasą z katowickiego placu Wolności do obozu w Świętochłowicach - Zgodzie. Do obozu, wcześniej filii hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, a potem w gestii Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, od 1945 r. trafiali m.in. Ślązacy podejrzewani o wrogi stosunek do władzy. Liczba ofiar śmiertelnych obozu "Zgoda" szacowana jest na blisko 2 tys.

W intencji represjonowanych Ślązaków modlono się w katowickiej Archikatedrze Chrystusa Króla. Przed mszą władze województwa oddały hołd zabitym, składając kwiaty przed tablicą upamiętniającą tragedię.

- Wołamy o łaskę zbawienia dla ofiar i o pokój serc dla ich rodzin, dla nas wszystkich żyjących na śląskiej ojcowiźnie - powiedział arcybiskup Wiktor Skworc, rozpoczynając mszę świętą. Jak mówił, sprawa Tragedii Górnośląskiej była przedmiotem poselskich interpelacji, niestety pozostawały bez odpowiedzi.

Zdaniem marszałka województwa, Mirosława Sekuły, zachowywanie pamięci o tych tragicznych wydarzeniach jest bardzo ważne. Osieroconych zostało kilkadziesiąt tysięcy rodzin. Mirosław Sekuła podkreśla, że do tej pory tak naprawdę nie znamy rozmiarów Tragedii Górnośląskiej.

REKLAMA

IPN niedawno uzyskał zgodę władz w Donbasie i Doniecku na Ukrainie na dostęp do archiwów poradzieckich i ukraińskich na ten temat. Polscy specjaliści mają działać w porozumieniu z Wydziałem Historii uniwersytetu w Donbasie. Dopiero po kilku latach badań historyków poznamy rozmiary tej tragedii.

Akty terroru wobec Górnoślązaków - aresztowania, internowania, egzekucje i wywózki do niewolniczej pracy na Wschód, trwały przez kilka miesięcy. Według szacunków wywieziono ok. 50-60 tys. mieszkańców regionu. Część z nich zginęła. Wskutek interwencji rodzin, zakładów pracy i organizacji społeczno-politycznych, komunistyczne władze woj. śląskiego starały się o powrót deportowanych. Trwały one do początku 1950 r. Część z wywiezionych nie powróciła. Ich liczba - mimo starań historyków, które stały się możliwe po 1989 r. - wciąż jest trudna do oszacowania.

Zobacz serwis - Historia>>>

mc

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej