Komisja Europejska krytykuje Rosję za zakaz importu wieprzowiny
Komisja uznała działania Rosji za nieproporcjonalne i podkreśliła, że będzie dążyć do tego, by Moskwa wycofała się ze swojej decyzji.
2014-01-30, 14:04
Posłuchaj
Taka jest reakcja Brukseli na wstrzymanie eksportu unijnej wieprzowiny do Rosji ze względu na wykrycie na Litwie ognisk afrykańskiego pomoru świń. W związku z tym Rosja zablokowała import wieprzowiny pod każdą postacią i ze wszystkch krajów Unii Europejskiej.
Unijny komisarz ds. rolnictwa i rozwoju wsi Dacian Ciolos powiedział, że Bruksela spodziewała się działań ze strony Rosji, ale nie zakazu eksportu z całej Unii: - Podjęliśmy już działania mające na celu ograniczenie ruchu zwierząt z Litwy do pozostałych krajów Unii Europejskiej. Razem z komisarzem (ds. zdrowia) Tonio Borgiem oraz naszymi ekspertami w Komisji będziemy starali się przekonać władze rosyjskie, że podchodzimy do tego bardzo poważnie, bo bardzo zależy nam na ograniczeniu tego problemu - powiedział Ciolos.
Zgodnie z przepisami sanitarnymi, aby móc eksportować unijne mięso do Rosji należy zaświadczyć, że afrykański pomór świń nie wystąpił w ciągu trzech lat na terenie całej Wspólnoty. Ze względu na problemy na Litwie jest to niemożliwe.
REKLAMA
Rosja: embardga nie ma, ale...
Rosja zaprzecza, jakoby wprowadziła zakaz importu mięsa z krajów Unii Europejskiej - dowiedziało się Polskie Radio w Federalnej Służbie Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego. - Zakazu nie ma, nie ma nawet czasowych ograniczeń - twierdzi doradca szefa Rossielhoznadzoru Aleksiej Aleksiejenko.
- Wstrzymaliśmy jedynie przyjmowanie certyfikatów wydawanych przez służby weterynaryjne państw Unii Europejskiej - dodaje Aleksiejenko. Urzędnik wyjaśnił, że ma to związek z pojawieniem się ognisk afrykańskiego pomoru świń. Moskwa chce, aby Unia Europejska wskazała te regiony, które są wolne od takiego zagrożenia. W praktyce oznacza to, że rosyjscy celnicy nie przepuszczą przez granice unijnych transportów wieprzowiny.
mc
REKLAMA
REKLAMA