Na co uważać, aby nie paść ofiarą hakerów

Zrób przynajmniej jeden krok, aby zwiększyć swoje bezpieczeństwo w sieci: uważaj na Internet w telefonie, nie używaj publicznych sieci do robienia transferów pieniężnych i kontroluj, co wychodzi do wiadomości publicznej w sieciach społecznościowych.

2014-02-17, 13:39

Na co uważać, aby nie paść ofiarą hakerów
. Foto: Glowimages.com

Posłuchaj

Uważaj na Internet w telefonie, nie używaj publicznych sieci do robienia transferów pieniężnych i kontroluj, co wychodzi do wiadomości publicznej w sieciach społecznościowych - mówi Anna Klimczuk z Microsoft. /Karolina Mózgowiec, Polskie Radio/
+
Dodaj do playlisty

Do tego zachęca Microsoft, publikując jednocześnie badanie Microsoft Computing Safety Index, z którego wynika, że 9 proc. ankietowanych internautów doświadczyło kradzieży tożsamości. To oznacza, że ktoś się pod nich podszywał używając na przykład ich nazwiska i numeru PESEL.

– To jest pamiętanie o tym, żeby zabezpieczać wszystkie swoje urządzenia unikalnym kodem PIN, żeby nie korzystać z sieci publicznych przy przesyłaniu swoich danych wrażliwych, by przy robieniu transferów bankowych nie używać publicznych sieci komputerowych – wyjaśnia Anna Klimczuk z Microsoft.

– Trzeba też spojrzeć, co mówią o nas w Internecie, bo często nie zdajemy sobie sprawy, że ktoś już nam tę tożsamość wykradł, już jej używa i działa na nasza szkodę. I najważniejsze – żeby w sieciach społecznościowych kontrolować to, co wychodzi do wiadomości publicznej, a co wychodzi tylko do kręgu naszych znajomych –mówi Anna Klimczuk.

Niebezpieczne telefony

Obowiązkowo trzeba wystrzegać się zamieszczania swoich danych na nieznanych stronach i nieostrożnym korzystaniem z Internetu w telefonie.

REKLAMA

– Najbardziej narażony na tego typu ataki system Android, stanowi w Polsce ponad 70 proc. telefonów. Wchodząc na nieznane strony możemy ściągnąć sobie wirusa, który jest w stanie przechwytywać dane, kiedy logujemy się do banku z telefonu, może też przechwytywać SMS-y autoryzacyjne. I to właśnie jest bardzo ważne w kwestii kradzieży tożsamości – przestrzega Witold Tomaszewski z portalu Telepolis pl.

Kosztowna wygoda w zakładaniu konta

Należy uważać też na oszustwa wykorzystujące fakt, że konto bankowo można założyć zdalnie, potwierdzając swoją tożsamość poprzez wysłanie przelewu na 1 grosz z innego konta.

– W Internecie zaczynają się pojawiać różne oferty pracy, różne oferty sprzedaży, które mówią: proszę o podesłanie danych, a następnie prosimy o potwierdzenie tych danych przelewem na 1 grosz. Chodzi o to, że przestępcy „piorący pieniądze” zakładają najpierw na te dane konto w banku, a potem zmuszają w ten sposób osobę, której ukradziono dane, do potwierdzenia danych tego konta, dzięki czemu uzyskują oni dostęp do systemu bankowego i mogą swobodnie używać tego konta do przelewów, prania pieniędzy – wyjaśnia Witold Tomaszewski.

W Internecie płać tylko karta kredytową

Jeśli zatem wchodzimy na nieznaną nam stronę, to nie powinniśmy instalować żadnych aplikacji, które rzekomo mają ułatwić nam korzystanie z niej. Z kolei płacąc przez Internet, wybierajmy zaufane systemy płatności.

REKLAMA

– Trzeba także pamiętać, że zawsze najbezpieczniej jest płacić kartą kredytową w Internecie, a nie kartą debetową albo przelewem z konta. Dlatego, że zgodnie z prawem płacąc kartą kredytową wydajemy pieniądze banku. Dlatego to bank musi nam potem udowodnić, że to my dokonaliśmy tej płatności, skoro chce po 30 dniach od nas za to pieniądze – dodaje ekspert.

Według badania Microsoft, phishing i inne formy kradzieży tożsamości mogą skutkować w skali światowej stratami na poziomie 5 mld dolarów rocznie.

Więcej o gospodarce w portalu gospodarka.polskieradio.pl

REKLAMA

Karolina Mózgowiec/mb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej