Polska klasa wyższa
Nazywani są elitą. Dysponują znacznymi środkami finansowymi, mają dostęp do luksusowych dóbr i cieszą się wysokim prestiżem. Jak wygląda polska klasa wyższa?
2014-04-03, 11:34
Posłuchaj
Prawdziwa klasa wyższa w Polsce nie była obecna aż do roku 1989. Nowa elita dopiero się kształtuje w oparciu o możliwości, jakie daje gospodarka wolnorynkowa i warunki młodej polskiej demokracji.
Elity polskie a państw zachodnich
W kontekście rozwijającej się polskiej klasy wyższej nie sposób uniknąć porównań kształtujących się obecnie elit do tych sprzed wybuchu II wojny światowej. Lepsza wydaje się jednak analogia do klas wyższych obecnych w państwach zachodnich.
– Szukałabym odniesień do europejskiej klasy wyższej. Wstrzymałabym się z porównaniami do elit amerykańskich. Ciężko jest porównywać polskie społeczeństwo z amerykańskim. Lepiej szukać analogii z dojrzałymi, kapitalistycznymi państwami europejskimi – wyjaśniała w PR24 profesor Małgorzata Bombol z katedry Poziomu Życia i Konsumpcji SGH.
Elita elicie nierówna
Istnieje kilka kryteriów, które określają przynależność do klasy wyższej. Na pierwszym planie znajdują się finanse i stopień zamożności. Nie można pominąć wartości i postaw, które wyróżniają elitę od innych ludzi. Elita elicie jednak nierówna.
REKLAMA
– W Polsce mamy do czynienia z trzema grupami elit: burżuazją kredytową, inteligencją etosową i biznesokracją. Burżuazję kredytową charakteryzuje olbrzymia zachłanność konsumpcyjna i gigantyczne aspiracje. Finansów brakuje, dlatego przedstawiciele tej grupy zaciągają kredyty. Inteligencja etosowa stanowi zaplecze budowy państwa. Biznesokracja to przedstawiciele polskiego topmanagementu i osoby, które zaliczyły uwłaszczenie nomenklaturowe – tłumaczyła Gość PR24.
Prestiż równoznaczny z klasą wyższą?
W kontekście elit pojawia się pojęcie prestiżu. Między pojęciami stawiany jest często znak równości.
– Pytanie o jaki prestiż chodzi, ponieważ rozróżniamy różne jego typy. Wszyscy wiedzą, że klasa wyższa ma odium zdobycia pierwszego miliona, który zwykle został zdobyty w trakcie transformacji ustrojowej. Warto zadać sobie pytanie co robią ludzie z elit, a nie ile mają i w jaki sposób to zdobyli – mówiła profesor Małgorzata Bombol.
Sytuacja polskiej klasy wyższej jest dynamiczna i upłynie jeszcze wiele lat zanim wykrystalizują się elity na wzór przedwojennych lub tych obecnych w Europie zachodniej.
REKLAMA
PR24/Grzegorz Maj
REKLAMA