Japonia będzie kontynuować połów wielorybów. Pomimo wyroku ONZ
Tokio podjęto decyzję mimo przegranej przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości, który zakazał mu tego typu działań na Antarktydzie.
2014-04-18, 10:44
Posłuchaj
Teraz również strona japońska przekonuje, że prowadzi połów dla celów badawczych, a nie komercyjnych. Działania tamtejszych "naukowców" poparł ich rząd, publikując raport zezwalający na kontynuację misji na Pacyfiku. Zastrzegł jednak, że należy ograniczyć liczbę odławianych wielorybów i skupić się bardziej na prowadzeniu badań niewymagających połowu tych ssaków.
Decyzja o wznowieniu badań wzbudziła gniew obrońców zwierząt, którzy w zeszłym miesiącu oklaskiwali wyrok Trybunału, zakazujący wszelkich połowów wielorybów.
Tokio miało się podporządkować
Respektowanie orzeczenia MTS zapowiedział po ogłoszeniu wyroku szef japońskiej delegacji. - Jako kraj, który szanuje zasady prawa, (...) i jako odpowiedzialny członek wspólnoty międzynarodowej Japonia będzie respektować decyzję Trybunału - powiedział Koji Tsuruoka.
Naukowe badania?
Japonia podpisała w 1986 roku moratorium na połowy wielorybów, ale nadal co roku odławiała do 850 płetwali karłowatych w zimnych wodach Oceanu Południowego, powołując się na traktat z 1946 roku, który pozwala na zabijanie wielorybów w celach naukowych.
Wielorybnictwo niegdyś było bardzo rozpowszechnione i obecnie Japonia należy do garstki krajów, które kontynuują tę tradycję. Mięso wielorybie cieszy się uznaniem japońskich konsumentów jako rarytas.
Płetwala karłowatego można spotkać od Arktyki po Antarktydę.
pp/PAP/IAR
REKLAMA