Ustawa śmieciowa: Ministerstwo Środowiska przygotowuje nowelizację
Dzisiejsza konferencja prasowa ministra Macieja Grabowskiego poświęcona będzie zmianom w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
2014-05-21, 15:37
Posłuchaj
- To będzie ważne podsumowanie. Zespół pod kierownictwem prof. Andrzeja Kraszewskiego, czyli osoby, która była ministrem, gdy te przepisy były formułowane, przedstawi obecnemu ministrowi środowiska rekomendacje dotyczące nowelizacji tej ustawy – powiedział w PR 24, jeszcze przed konferencją Paweł Mikusek, rzecznik Ministerstwa Środowiska.
Trzeba doprecyzować przepisy
W zespole są przedsiębiorcy zajmujący się wywozem śmieci, osoby z samorządów i spółdzielni mieszkaniowych oraz naukowcy zajmujący się tym tematem.
- Chodzi o doprecyzowanie przepisów. Wtedy, gdy gminy wdrażały przepisy trudno było oszacować stawki za wywóz. Nie było wiarygodnych statystyk, ile śmieci mieszkańcy rzeczywiście będą wyrzucać - wyjaśnia Paweł Mikusek.
Efekt czyszczenia strychów
I dodaje, że ilości śmieci, które się pojawiły były dużo większe niż to wcześniej wynikało z oficjalnych danych, bo pojawił się np. „efekt czyszczenia strychów”.
REKLAMA
- Wcześniej niestety wielu Polaków w ogóle nie płaciło za wywóz śmieci, tylko wolało je wywieźć do lasu - dodaje rzecznik.
- Dzisiaj zaczynają pojawiać się dane statystyczne i dlatego można cały system dużo dokładniej, na podstawie wiarygodnych danych, przeliczyć - mówi Mikusek.
Podwyżek nie będzie
Raczej nie należy jednak spodziewać się podwyżek za wywóz śmieci, ale dopracowania definicji. - Np. wiele spółdzielni nie chciało brać udziału w procesie zbierania deklaracji od swoich mieszkańców, tłumacząc, że nie są w stanie policzyć, ilu w danej spółdzielni jest rzeczywiście mieszkańców - podaje Paweł Mikusek.
- Ministerstwo proponuje, by jasno wskazać, że to spółdzielnie są za to odpowiedzialne - wyjaśnia Paweł Mikusek. - To jest już wpisane w ustawę, ale może niedostatecznie jasno, stąd potrzeba doprecyzowania - dodaje.
REKLAMA
- Zapewne będzie też mowa, czy nie dać jakiś nowych narzędzi samorządom, by lepiej nadzorowały firmy, które na ich zlecenie odbierają śmieci od mieszkańców, a potem te śmieci przetwarzają - wyjaśnia rzecznik Ministerstwa Środowiska.
Grażyna Raszkowska
REKLAMA