Wojskowi uwięzili byłą premier Tajlandii. "Ma czas na przemyślenia"
Wojskowi, którzy dwa dni temu dokonali zamachu stanu, po raz kolejny podkreślili, że celem ich działań jest uspokojenie sytuacji i osiągnięcie kompromisu politycznego.
2014-05-24, 10:31
Posłuchaj
Jak poinformowano, była premier Yingluck Shinawatra została aresztowana po spotkaniu z przedstawicielami armii. Na początku maja Trybunał Konstytucyjny oskarżył ją o nepotyzm. Stanowiska straciło też dziewięciu członków jej rządu.
Wraz z Shinawatrą zatrzymana została jej siostra oraz szwagier. Oboje zajmowali wysokie stanowiska polityczne.
- Nie zamierzamy ograniczać ich wolności, dążymy do tego, by opadło napięcie - wyjaśnił rzecznik armii, płk. Weerachon Sukondhapatipak. Dodał, że chodzi o to, by osoby zaangażowane w konflikt polityczny w kraju "uspokoiły się i miały czas na przemyślenie". Zapewnił, że są oni dobrze traktowani. Ocenił, że w areszcie spędzą tydzień.
x-news.pl, CNN
Według mediów Yingluck jest przetrzymywana w bazie wojskowej w prowincji Saraburi na północ od Bangkoku. Oznacza to, że była szefowa rządu nie będzie mogła dołączyć do swojego brata, byłego premiera Thaksina Shinawatry, który przebywa na emigracji. Thaksin, były magnat telekomunikacyjny, który przytłaczającą większością wygrywał wybory w 2001 i 2005 roku, został obalony przez wojsko w 2006 roku, a następnie skazany zaocznie na dwa lata więzienia pod zarzutem "konfliktu interesów" i nadużycia władzy.
Także 155 wysokim urzędnikom i przywódcom politycznym zakazano opuszczania kraju. Jest to komentowane jako skoordynowana operacja w celu zneutralizowania ewentualnego sprzeciwu wobec przewrotu.
Zamach stanu w Tajlandii
Od czwartkowego przewrotu Tajlandią kieruje sześciu najwyższych dowódców wojskowych. Wojsko zdecydowało się na wprowadzenie stanu wojennego po wielu miesiącach antyrządowych protestów, głównie w Bangkoku, w których zginęło 28 osób, a setki zostały ranne.
Przejmując władzę, armia zawiesiła konstytucję i rozwiązała izbę niższą parlamentu. W sobotę poinformowano o rozwiązaniu Senatu.
REKLAMA
x-news.pl, CNN
Mimo tych wydarzeń, w stolicy kraju oraz w kurortach turystycznych jest spokojnie. Największym utrudnieniem jest godzina policyjna, która obowiązuje od 22 do 5 rano. Nie dotyczy ona jednak turystów, udających się na międzynarodowe lotniska.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk
REKLAMA
REKLAMA