Starcie Szpilka - Michalczewski: "przygłupawe felietony Darka nic nie wnoszą"
W ostatnich dniach Dariusz Michalczewski i Artur Szpilka nie szczędzili sobie "uprzejmości" w kolejnych wypowiedziach dla mediów. Konflikt "Szpili" z "Tigerem" skomentował współpromotor młodszego z pięściarzy Andrzej Wasilewski.
2014-07-29, 09:26
- Ja przede wszystkim nie lubię stylu takich rozmów. Nie zgadza się to z moją wizją sportu - mówi Wasilewski w rozmowie z portalem ringpolska.pl.
>>> Boks. Szpilka dostał odpowiedź od "Tigera" za nazwanie go "Gebelsem": skończy w więzieniu
Wasilewski dodaje, że zdaje sobie sprawę, że Artur Szpilka ma bardzo cięty język, ale z drugiej strony Dariusz Michalczewski zdaniem promotora także powinien trochę więcej myśleć o tym co mówi.
Według Andrzeja Wasilewskiego sukcesy Dariusza Michalczewskiego nie podlegają dyskusji i ma wielki szacunek dla jego osiągnięć, ale według promotora "Tiger” w tej chwili zajął pozycję czołowego krytyka wszystkiego, co nie dotyczy jego osoby. - W tych swoich felietonach mógłby być trochę skromniejszy, lub bardziej przyjazny dla ludzi - mówi Wasilewski.
REKLAMA
Promotor podkreśla, że Michalczewski z racji swoich osiągnięć mógłby wnieść bardzo wiele do polskiego boksu, niestety okazuje się, że tak nie jest. - Często te jego przygłupawe felietony, które pisze lub ktoś mu je pisze, a pięściarz tylko sygnuje je swoim nazwiskiem, nic nie budują tylko dzielą - podkreśla Wasilewski.
Wasilewski o konflikcie Szpilka - Michalczewski:
Artur Szpilka w swoim najbliższym występie, 8 listopada na gali Polsat Boxing Night w Krakowie, skrzyżuje rękawice z Tomaszem Adamkiem.
>>> Adamek - Szpilka: pięściarskie igrzyska w wersji polskiej. Pokonany dostanie nauczkę
REKLAMA
Skrzecz ostro o Szpilce: Orange Sport/x-news
(ah, ringpolska.pl)
REKLAMA