Aktualne wydarzenia z kraju i ze świata komentuje prof. Henryk Domański

Przedwyborcza gra SLD, kłopotliwi kandydaci na prezydentów miast i projekt konsolidacji górnictwa. To główne tematy, które w Polskim Radiu 24 komentował prof. Henryk Domański, socjolog.

2014-08-14, 12:13

Aktualne wydarzenia z kraju i ze świata komentuje prof. Henryk Domański
. Foto: PR24/PJ

Posłuchaj

14.08.14 Prof. Henryk Domański „Nadzieje na „odżycie” energetyki węglowej są płonne (…)”
+
Dodaj do playlisty

Sojusz Lewicy Demokratycznej podejmuje walkę przedwyborczą i starszy swoich wyborców zjednoczoną prawicą. Ugrupowanie przedstawia miedzy innymi Jarosława Kaczyńskiego w roli premiera, Janusza Korwina-Mikke jako ministra bez teki, Antoniego Macierewicza jako ministra spraw wewnętrznych, a Annę Sobecka jako minister edukacji narodowej.

SLD straszy wyborców

Zbliżają się wybory samorządowe i z tego względu każde ugrupowanie polityczne szuka możliwości zdobycia poparcia. Wśród argumentów merytorycznych przewijają się kompletnie irracjonalne. Próba straszenia wyborców prawicowym rządem może właśnie do takich należeć

– SLD nie jest w sytuacji, w której musi się odwoływać do zwrotów tego typu, aby zaistnieć w polityce. Partia Leszka Millera wydaje się być całkiem mocna, o czym świadczy wczorajsza konferencja – ocenił w PR24 prof. Henryk Domański, socjolog.

Kto zostanie prezydentem miast?

Zarówno PiS, jak i PO mają problem ze znalezieniem kandydatów na stanowiska prezydentów miast. Zjednoczona prawica nie może ustalić wspólnej listy wyborczej, a partia Donalda Tuska szuka pomocy wśród już popularnych prezydentów miast.

REKLAMA

– Strategia PO jest z jednej strony racjonalnie motywowana, żeby pozyskiwać jak najwięcej sojuszników. Z drugiej strony trudno przewidzieć jaki wpływ wywrą te działania na wyborców, którzy mogą zareagować niechęcią. Jeśli ktoś daje się przeciągnąć na stronę rządową, to być może traci w ten sposób wiarygodność – tłumaczył Komentator PR24.

Górnicy chcą połączyć spółki

Przeciwko pomysłowi górników o konsolidacji spółek wystąpił Janusz Piechociński. Minister gospodarki wskazywał, że sumując obecne koszty i niewydolność sektora górniczego jego konsolidacja byłaby bardzo niekorzystna. Wydobycie spadło, popyt na węgiel także, dlatego redukcje zatrudnienia są nieuniknione.

– Redukcja zatrudnienia w górnictwie jest stałym tematem w naszej gospodarce i na naszej scenie politycznej. Nadzieje na „odżycie” energetyki węglowej są płonne. Piechociński wie o czymś i próbuje to zapowiedzieć, ale mówienie o tym przed wyborami jest dość ryzykowne – powiedział prof. Henryk Domański.

PR24/GM

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej