Wynik szkockiego referendum zależeć będzie od niezdecydowanych

Analizując najnowsze sondaże można dojść do wniosku, że wynik referendum nie jest przesądzony.

2014-09-14, 17:27

Wynik szkockiego referendum zależeć będzie od niezdecydowanych

Posłuchaj

Szkocja przed referendum niepodległościowym. Relacja Grzegorza Drymera z Londynu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Według sondażu ośrodka Survation zleconego przez unionistów z kampanii "Better Together" (Razem Lepiej), za utrzymaniem status quo gotowych jest zagłosować 54 proc. ankietowanych, a za wyjściem Szkocji ze Zjednoczonego Królestwa - 46 proc.

Badanie dziennika "Observer" daje unionistom przewagę 53 proc. do 47 proc., a "Sunday Timesa" - 50,6 proc. do 49,4 proc. Separatyści uzyskali przewagę w sondażu "Sunday Telegraph" 54 proc. do 46 proc. Zwraca się jednak uwagę, że w badaniu wzięło udział jedynie 705 osób.

Liczbę tych, którzy jeszcze nie zdecydowali, jak zagłosują, ocenia się na ok. 500 tys. i to na nich skupi się w końcówce kampanii uwaga obu obozów.
"Wyreżyserowana akcja"
Lider szkockich nacjonalistów, premier autonomicznego rządu Szkocji Alex Salmond, odciął się od bankierów, finansistów i biznesmenów opisujących czarne scenariusze czekające Szkotów w razie wyjścia ze Zjednoczonego Królestwa. Ocenił, że jest to akcja wyreżyserowana przez brytyjski establishment polityczny.
Sześciu operatorów telefonii w liście otwartym ostrzegło, że niepodległość Szkocji zwiększy ich koszty operacyjne, co oznacza wyższe rachunki dla klientów. Na negatywne gospodarcze skutki secesji zwróciły także uwagę banki, towarzystwa ubezpieczeniowe, koncerny naftowe i sieci supermarketów.
- Szkoci nie będą słuchać tego, co im mówi rząd centralny w Londynie, chcący kontrolować wszystko, ingerujący w życie obywateli, stojący za wyreżyserowaną akcją wielkich koncernów naftowych i supermarketów, które mówią nam, że nie możemy zarządzać własnym krajem - stwierdził.
Salmond podkreślił, że obecna szansa na uzyskanie niepodległości "zdarza się raz na pokolenie". Według niego nawet ci, którzy w referendum powiedzą "nie" szkockiej niepodległości, w rzeczywistości mają na myśli "tak", ale na późniejszym etapie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej