„The Economist” : Kopacz arbitrem między frakcjami PO
Desygnowana na stanowisko premiera Ewa Kopacz skupia się na kalendarzu wyborczym i scaleniu Platformy Obywatelskiej. Stąd wziął się jej wybór niektórych członków nowego rządu, na przykład Grzegorza Schetyny. Tak ocenia komentator brytyjskiego tygodnika „The Economist”.
2014-09-20, 12:13
Posłuchaj
Zdaniem autora komentarza, wybór Schetyny i innych wpływowych osób z Platformy na stanowiska ministerialne wiąże się z nadchodzącymi wyborami: samorządowymi w listopadzie, prezydenckimi wiosną a potem parlamentarnymi.
Dzięki tym nominacjom premier Kopacz będzie mogła działać jako arbiter między frakcjami Platformy.
Rząd Ewy Kopacz - sylwetki ministrów >>>
Magazyn przypomina, że odchodzący minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski to poliglota, który wzmocnił obecność Polski na arenie międzynarodowej. Jego następca, Grzegorz Schetyna zajmował się głównie wewnętrznymi sprawami partii i przejawiał niewielkie zainteresowanie stosunkami międzynarodowymi.
REKLAMA
Nominat na nowego szefa dyplomacji, według jego matki - angielskiego uczył się od zagranicznych koszykarzy z drużyny, którą zajmował się na Dolnym Śląsku - pisze „The Economist”.
- Polska może zmienić swój zagraniczny profil: Sikorski ostro krytykował Rosję, Kopacz jest w tej kwestii ostrożna a i Schetyna niewiele mówił o tych sprawach - podkreśla „The Economist”.
JU/IAR
REKLAMA