Co dzieci robią w Internecie?
Dzieci spędzają w Internecie średnio 3,5 godziny dziennie, a 40 procent młodych ludzi jest stale on-line. Tak wynika z badań na temat zachowań dzieci i młodzieży w sieci.
2014-09-25, 17:24
Posłuchaj
Wyniki analiz przeprowadzonych w ramach programu „Safer Internet” przedstawiono w Warszawie podczas międzynarodowej konferencji na temat bezpieczeństwa młodych użytkowników Internetu.
„Zupełnie realna rzeczywistość”
Doktor Agnieszka Wrońska z Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK) mówi, że młodzi ludzie czas spędzony w Internecie poświęcają głównie na gry, kontaktowanie się za pośrednictwem portali społecznościowych i wyszukiwanie bądź wysyłanie różnych treści. – Życie w sieci jest dla nich zupełnie realną rzeczywistością, której nie dzielą z dorosłymi – twierdzi Wrońska.
Młodzi są w sieci mistrzami wielozadaniowości. – Jeżeli "odpalają" komputer w domu, to robią na nim wszystko – zauważa Zuzanna Polak z NASK. Dzieci jednocześnie odrabiają lekcje, sprawdzają coś w Wikipedii i korzystają z komunikatorów.
Co wiedzą rodzice?
Połowa młodych ludzi deklaruje, że rodzice nie interesują się ich aktywnością w Internecie. Jedna czwarta badanych mówi, że opiekunowie nie mają technicznych umiejętności, żeby skutecznie skontrolować, co dziecko robi w wirtualnym świecie. Tylko około 5 procent młodych ludzi przyznaje, że rodzice wiedzą, jak ich podopieczni spędzają czas on-line.
Groźny wirtualny świat
Choć młodzi internauci sporo wiedzą o różnych zagrożeniach, często podejmują ryzykowne zachowania. Jednym z najgroźniejszych jest tak zwany seksting. Dzieci wysyłają swoje erotyczne zdjęcia nie tylko do znajomych, lecz także do obcych osób. Okazuje się, że około 80 procent zdjęć wysłanych do sympatii po pewnym czasie jest dostępnych w publicznych zasobach. Często czyjeś zdjęcia o charakterze erotycznym trafiają do sieci i pojawiają się natychmiast po wpisaniu do wyszukiwarki imienia i nazwiska danej osoby. Wszelkie tego typu nadużycia można zgłaszać na stronie dyzurnet.pl, serwisu działającego przy NASK.
Internet to sfera publiczna
Psycholog z Fundacji "Dzieci Niczyje" Marta Wojtas zaznacza, że Internet daje złudne poczucie anonimowości. Dodaje, że warto o tym pamiętać i podejmować on-line tylko takie aktywności, które można byłoby wykonać publicznie w rzeczywistości. – Często oszukujemy się, że tam jesteśmy anonimowi – dodaje Wojas.
O bezpieczeństwie dzieci i młodzieży w Internecie rozmawiają w Warszawie profesjonaliści z różnych dziedzin. Na jednym ze spotkań swoimi doświadczeniami mają dzielić się przedstawiciele organów ścigania.
IAR/iwo