Zmiany w ulgach na dzieci: kto nie dostanie pełnego zwrotu podatku?

Rada ministrów przyjęła projekt ustawy o PIT podwyższający o 20 proc. ulgę podatkową na trzecie i kolejne dziecko. Jeśli projekt pozytywnie przejdzie dalszą ścieżkę legislacyjną, to rodziny wielodzietne znacznie zyskają na rozliczeniu podatku i to już za ten rok.

2014-10-01, 12:51

Zmiany w ulgach na dzieci: kto nie dostanie pełnego zwrotu podatku?
. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

O zmianach w ulgach na dzieci i waloryzacji emerytur mówili w radiowej Jedynce goście audycji Po pierwsze ekonomia: Marek Siudaj z Tax Care, wiceminister finansów Janusz Cichoń i Aleksander Łaszek z Forum Obywatelskiego Rozwoju /Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

- Nic się nie zmienia w przypadku zarówno jednego dziecka, jak i dwójki dzieci. Będzie to nadal 1 112,04 zł, które można odliczyć w zeznaniu podatkowym. Za to już w przypadku trójki dzieci ten odpis rośnie odpowiednio o niecałe 400 zł na trzecie dziecko i o blisko 500 zł na czwarte dziecko – mówi Marek Siudaj z Tax Care.

Zwrot nie wyższy niż zapłacony podatek i składki

Dodatkowo podatnik, który obecnie płaci niski podatek, bo ma niewysokie dochody, będzie mógł odliczyć pełną ulgę na dziecko. Ma to dotyczyć również rodzin z jednym potomkiem i dwójką dzieci.

Jednak zwrot nie będzie mógł przekroczyć łącznie zapłaconego podatku i składek na ubezpieczenie.

Ulgi na dzieci wzrosną. Rząd przyjął projekt zmian w podatkach >>>

REKLAMA

- Ustawodawca tak skonstruował ten przepis, że nie można odliczyć więcej niż wpłaciło się składek – mówi Siudaj.

Nie jest zatem do końca tak, jak zapowiadał wcześniej rząd, że wszyscy odzyskają pełną ulgę.

Część rodzin, uzyskując zwrot podatku, może się nie kwalifikować do otrzymania zasiłku rodzinnego.

MF: celem zmian nie jest poszerzanie pułapki dobroczynności

Jak mówił na antenie Jedynki wiceminister finansów Janusz Cichoń, celem zmian jest aktywizowanie społeczeństwa, a nie poszerzanie pułapki dobroczynności.

REKLAMA

- To ma być jednak zachęta do tego, żeby pracować legalnie, opłacać składki, płacić podatki, ale ze świadomością, że pod koniec tego okresu, w formule podsumowania rocznego uzyska się zwrot. Ten końcowy efekt to są niższe koszty pracy – uważa Cichoń.

1100 mln zł – tyle będą kosztować budżet państwa wyższe ulgi na dzieci.

Karolina Mózgowiec, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej