RPP obniża stopy procentowe
Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o pół punktu procentowego. Głównym powodem spodziewanej obniżki jest deflacja, czyli spadek ogólnego poziomu cen. To zjawisko, uznawane przez ekonomistów za szkodliwe dla gospodarki, może się jeszcze utrzymywać przez pewien czas. Tymczasem cel inflacyjny, do którego zmierza RPP wynosi 2 procent. Za obniżką stóp przemawiały słabsze informacje o stanie gospodarki.
2014-10-08, 16:10
Zdaniem Piotra Kuczyńskiego, głównego analityka Domu Inwestycyjnego Xelion, decyzja RRP jest zaskoczeniem. Spodziewano się obniżenia stóp o dwa razy po ćwierć punktów procentowych. Podjęcie takiej decyzji ma na celu przywrócenie inflacji na odpowiedni poziom.
– Rada wyszła naprzeciw temu, co rynki sobie życzyły. Jest to jednak zaskoczenie, ponieważ RRP jest bardzo konserwatywna. Podstawowym celem rady jest dbanie o to, żeby inflacja była jak najniższa – najlepiej w wysokości ok. 2 proc. Obecnie zaś mamy -0.3 proc., więc nie mamy wzrostu cen, a ich spadek. Rada widząc deflację, zaniepokoiła się i postanowiła przyspieszyć inflację. Zrobiła to jednak radykalniej niż się spodziewano – tłumaczył Piotr Kuczyński,.
Deflacja jednak i tak się pogłębi?
W Polsce trwa deflacja. Żeby jej zapobiec, Rada Polityki Pieniężnej podjęła taką a nie inną decyzję. Żeby jednak decyzja ta odniosła spodziewany skutek, strefa euro nie może zapaść w recesję gospodarczą. Jeśli tak się stanie, będziemy mogli mieć do czynienia z deflacją przemysłową – znacznie groźniejszą.
– Obecna deflacja wynika ze spadku cen żywności. One zaś wynikają z sezonu letniego oraz sankcji i kontrsankcji nałożonych na Rosję. W Polsce od paru miesięcy trwa właśnie deflacja żywnościowa. Nie jest to super groźne. Jednak jeśli strefa euro wejdzie w stagnację i recesję, a polska gospodarka wejdzie w stagnację, to w tym momencie pojawienie się prawdziwej deflacji w przypadku cen produktów przemysłowych będzie niezwykle groźne – będzie to równia pochyła dla gospodarki – ostrzegał Rozmówca PR24.
REKLAMA
Spadek stóp a kredyty
Jaki wpływ ma ta decyzja dla kredytobiorców?
– Taka zmiana powoduje, że będą niżej oprocentowane kredyty. Jest to jednak tylko teoria, bo banki czekały na decyzję 2 razy 25, a nie jeden raz 50 punktów bazowych. Spodziewać się można, że do takiej decyzji się dopasowały. Oprocentowanie kredytów już spadło. Przeciętny Kowalski odczuł wcześniej tę zmianę poprzez spadek oprocentowania kredytów. Teraz, jeżeli oprocentowanie kredytów spadnie, to tylko nieznacznie – mówił w Polskim Radiu 24 analityk.
PR24/Dominika Dziurosz-Serafinowicz
Polecane
REKLAMA