Stop pijakom za kierownicą!
Policja apeluje, kampanie społeczne nawołują, a na drogach nie ubywa pijanych kierowców. Statystki pozostają nieubłagane i bezpieczeństwo na drogach wciąż jest zagrożone przez osoby prowadzące pojazdy pod wpływem alkoholu.
2014-12-01, 11:24
Posłuchaj
Stan nietrzeźwości stwierdza się u kierującego pojazdem, gdy stężenie alkoholu we krwi przekracza pół promila. Jest to przestępstwo z artykułu 178a kodeksu karnego, za który grozi pozbawienie wolności do dwóch lat, grzywna nie niższa niż 100 złotych i zakaz prowadzenia pojazdu od roku do 10 lat. Dodatkowo przyznaje się 10 punktów karnych. Konsekwencje są jeszcze poważniejsze w momencie wypadku. Michał Kubisa jest zdania, że dotkliwe sankcje zamiast przeciwdziałać problemowi, jeszcze bardziej go pogłębiają.
– Wielokrotnie już zauważano, że przestaje być istotne, czy jest to kara 10 czy 12 lat. Jeśli dożywotnio odbierzemy prawo jazdy za mniejsze przewinienie, to tak naprawdę odbieramy możliwość rehabilitacji ukaranej osobie. W przypadku ciężkiego przewinienia z wieloma ofiarami niewątpliwie trzeba sięgać po najbardziej dotkliwe środki. Jeżeli nie ma jednak tak poważnego przestępstwa, to nie można jedynie stosować kar, a nasz system właśnie do tego zmierza – wyjaśniał Gość PR24.
Obecny na antenie Polskiego Radia 24 dyrektor działu ilteQ jest natomiast przekonany, że poważne konsekwencje powinny dotykać recydywistów jazdy pod wpływem alkoholu.
REKLAMA
– Tzw. recydywistów trzeba przywołać do porządku. W nowym projekcie przepisów jest jasno powiedziane, że kierowca przyłapany podczas kolejnej jazdy pod wpływem alkoholu będzie bardzo surowo traktowany – mówił Michał Kubisa.
Alkomat w każdym samochodzie
Badania pokazują, że kierowcy bardzo chętnie widzieliby alkomaty w swoich samochodach. Panuje wśród nich przyzwolenie na instalację urządzeń tego typu jako element podstawowego wyposażenia auta. Gość PR24 wskazuje, że rozwiązania tego typu funkcjonują już za granicą.
– Sięgnę po przykłady z innych krajów europejskich, gdzie istnieją środki tego typu i z powodzeniem funkcjonują. Alkolock to system, który uniemożliwia uruchomienie samochodu osobie, która nie podda się badaniu na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. Urządzenia te są już bardzo szeroko stosowane choćby w Skandynawii – tłumaczył Michał Kubisa.
PR24/GM
REKLAMA
REKLAMA