Zamieszki na przedmieściach Sztokholmu. Są zatrzymani
Grupa młodzieży - łącznie 11 osób - została zatrzymana w Sztokholmie. Brali udział w zamieszkach i podpaleniach, do których doszło w nocy z soboty na niedzielę w południowych dzielnicach na przedmieściach stolicy Szwecji. Cztery osoby spośród zatrzymanych to nieletni.
2014-12-07, 15:33
W nocy podpalono około 10 samochodów. Policjanci, którzy interweniowali, zostali zaatakowani koktajlami Mołotowa i kamieniami.
Rzecznik policji Kjell Lindgren powiedział, że na razie trudno powiedzieć, kim są sprawcy, ale cztery osoby spośród zatrzymanych nie mają jeszcze 18 lat.
- To, co jest raczej niezwykłe, to fakt, że prawdopodobnie wszystko zostało wcześniej zaplanowane - powiedział rzecznik. Jak wyjaśnił, butelki z benzyną i kamienie były już przygotowane, gdy na miejsce zdarzenia przybyła policja. Około 30 osób uczestniczących w zamieszkach było zamaskowanych.
REKLAMA
Fredrick Malmgren/You Tube
W Rågsved podobnie jak w dzielnicy Husby, która była areną tygodniowych zamieszek w maju, mieszka wielu imigrantów. Jak zauważa agencja Reutera, gdyby doszło do dalszych niepokojów w dzielnicach, gdzie mieszkają imigranci, mogłoby to sprzyjać dobremu wynikowi nacjonalistycznej partii Szwedzcy Demokraci w marcowych wyborach.
Szwedzcy Demokraci w ostatnich dniach przyczynili się do upadku mniejszościowego rządu lewicy. Konsekwencją są rozpisane na marzec wybory parlamentarne, pierwsze przedterminowe wybory w Szwecji od ponad 50 lat.
IAR/iz
REKLAMA
REKLAMA