Polska podzielona kredytami. Na północ i południe

Posłuchaj

Patrząc na kredytową mapę Polski można wyraźnie dostrzec podział kraju na dwie części: bardziej i mniej ostrożną „kredytowo”, co ma swój wyraz w poziomie tzw. ukredytowienia, mówi ekspert BIK prof. Waldemar Rogowski./Arkadiusz Ekiert, Polskie Radio/.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Takie są najnowsze dane Biura Informacji Kredytowej. Średni udział kredytobiorców dla całej Polski wynosi 26, 1%, a różnica pomiędzy północno-zachodnią a południowo-wschodnią częścią Polski wynosi 7 punktów procentowych.

Patrząc na kredytową mapę Polski można wyraźnie dostrzec podział kraju na dwie części: bardziej i mniej ostrożną „kredytowo”, co ma swój wyraz w poziomie tzw. ukredytowienia.

 - Ukredytowienie to relacja osób, które posiadają kredyty, do populacji na danym terenie. Analizując nasze dane zauważyliśmy bardzo ciekawe trzy tendencję dotyczące dużego zróżnicowania między północno-zachodnią a południowo-wschodnią Polską – mówi portalowi gospodarka.polskieradio.pl ekspert BIK prof. Waldemar Rogowski.

Po pierwsze chodzi właśnie o różnicę w ukredytowieniu.

 - Widać wyraźną różnicę w ilości osób posiadających kredyty konsumpcyjne porównując te dwa obszary - Polskę północno-zachodnią z Polską południowo-wschodnią. Bardziej aktywni kredytowo są mieszkańcy północno-zachodniej Polski.

Po drugie - jakość spłacanych kredytów.

 - Tą jakość mierzymy wskaźnikiem opóźnień w spłacie kredytu powyżej 90 dni. W tym wypadku sytuacje mamy odwrotną. Dużo lepiej swoje zobowiązania spłacają mieszkańcy z południowo-wschodniej Polski – tylko 12, 4% jest przeterminowanych powyżej 90 dni. Średnia wartość dla Polski wskaźnika informującego o tym, ile procent kredytobiorców posiada przynajmniej jeden opóźniony kredyt konsumpcyjny powyżej 90 dni to 15.0%. Odmienna sytuacja występuje w przypadku kredytobiorców mieszkających w powiatach leżących w północno-zachodniej Polsce, czyli w tych powiatach, w których najwięcej mieszkańców posiada kredyt ratalny lub gotówkowy. Informacje z bazy BIK–u pokazują, bowiem najniższą jakość kredytów konsumpcyjnych udzielonych właśnie mieszkańcom północno-zachodniej Polski – tłumaczy ekspert.

Po trzecie – dynamika sprzedaży kredytów konsumpcyjnych.

 - Warto również wspomnieć, że pomimo obecnie już wysokiego udziału kredytobiorców wśród mieszkańców oraz najwyższego poziomu szkodowości zaciąganych kredytów konsumpcyjnych (najniższej jakości udzielanych kredytów) to właśnie w północno-zachodniej Polsce w 2014 r. odnotowano najwyższe dynamiki sprzedaży kredytów konsumpcyjnych – mówi prof. Waldemar Rogowski.

Biuro Informacji Kredytowej S.A. gromadzi i udostępnia dane o historii kredytowej klientów banków i SKOK-ów, tj. z 100 proc. rynku kredytowego w Polsce.

Arkadiusz Ekiert