Aktualne wydarzenia z kraju i ze świata komentuje Łukasz Perzyna
Radosław Sikorski znalazł się na celowniku Prawa i Sprawiedliwości w sprawie tzw. „kilometrówek”. Kwestią rozliczeń finansowych marszałka Sejmu ma zająć się również prokuratura. Tymczasem problemy w podobnej kwestii, co były szef dyplomacji mają dwie posłanki PiS-u – Krystyna Pawłowicz i Jolanta Szczypińska.
2014-12-16, 19:31
Posłuchaj
Zdaniem Łukasza Perzyny, publicysty „Polityczni.pl”, Radosław Sikorski swoim postępowaniem „strzela bramki samobójcze” nie tylko sobie, lecz także swojej ekipie, czyli Platformie Obywatelskiej.
W opinii komentatora, marszałek Sejmu po wywiadzie dla amerykańskiego „Politico” – wówczas były szef dyplomacji stwierdził jakoby Władimir Putin miał proponować Donaldowi Tuskowi rozbiór Ukrainy – powinien być ostrożniejszy w swoich działaniach.
– Radosław Sikorski po otrzymaniu „żółtej kartki” od Ewy Kopacz i mediów, które go uwielbiały, powinien zachowywać się jak dobry piłkarz, wiedzący o tym, że każdy kolejny faul może skończyć się usunięciem z boiska – oceniał Łukasz Perzyna.
We wtorek wyszło na jaw, że w nieprawidłowy sposób „kilometrówki” miały rozliczać także dwie posłanki Prawa i Sprawiedliwości – Krystyna Pawłowicz i Jolanta Szczypińska.
REKLAMA
– Dobrze, że poznajemy te wszystkie problemy i „lewizny”. Dwie posłanki PiS – Krystyna Pawłowicz i Jolanta Szczypińska, czyli mózg i serce prezesa partii – również mają kłopoty. Ciekawe, czy Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak w kontekście coraz poważniejszych nazwisk wykażą się podobną konsekwencją w działaniu wobec osób, które niefrasobliwie wydają pieniądze publiczne – komentował Łukasz Perzyna.
PR24/mp
REKLAMA