Europejski Bank Centralny dodrukuje pieniądze

Oczy finansistów z całego świata skierowane są na Frankfurt nad Menem. Podczas czwartkowego spotkania Europejski Bank Centralny podjął decyzję o dodrukowaniu euro.

2015-01-22, 12:07

Europejski Bank Centralny dodrukuje pieniądze
. Foto: flickr/Janitors

Posłuchaj

22.01.2015 Piotr Bodył – Szymala: "Europejski Bank Centralny próbuje zabezpieczyć się przed długotrwałą deflacją"
+
Dodaj do playlisty

Europejski Bank Centralny próbował już różnych metod ożywienia gospodarki strefy euro. Jedną z nich było wyraźne zmniejszenie stóp procentowych. Niestety ta metoda nie sprawdziła się, dlatego bank prawdopodobnie sięgnie po radykalny środek i dodrukuje pieniądze.

Gość PR24 Ignacy Morawski z BIZ Banku powiedział, że w trakcie posiedzenia Europejski Bank Centralny oprócz dodruku może zdecydować się na skup obligacji w wysokości 50 mld euro miesięcznie.

- Podobną decyzję podejmowały już amerykański i brytyjski bank centralny. Głównym celem skupu obligacji jest obniżenie kosztów obsługi długu dla rządów. Trudno określić jak długo EBC będzie skupował te obligacje. Szacuje się, że skala skupu w ciągu dwóch lat może przekroczyć bilion euro – powiedział Morawski.

Podobnego zdania był Piotr Bodył – Szymala z Wyższej Szkoły Bankowej. Jego zdaniem decyzje EBC wynikają z obaw o obecną sytuację gospodarczą w całej Europie.

REKLAMA

– Europejski Bank Centralny próbuje zabezpieczyć się przed długotrwałą deflacją. Pomysł dodrukowania pieniędzy może przez pewien czas uchronić nas przed taką sytuacją – podkreślił Gość PR24.

Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan dodał, że inwestycja w aktywa może być korzystna, ale tylko pod jednym warunkiem. – Inwestycja w aktywa, które zwiększają produktywność i wspierają gospodarkę może być dobrym rozwiązaniem. Sądzę jednak, że skupowanie obligacji dla ratowania sytuacji w Europie nie przyczyni się do poprawy sytuacji ekonomicznej  – wyjaśnił Mordasiewicz.

Goście „Pulsu gospodarki” rozmawiali również o spotkaniu w ramach Światowego Forum Gospodarczego w Davos, a także o problemach polskich przewoźników w Niemczech, które wynikają z wprowadzonej w tym kraju 1 stycznia płacy minimalnej.

Zapraszamy na audycję Sylwii Zadrożnej!

REKLAMA

 

Polskie Radio 24/op

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej