Auto jak spod igły? Dzięki detailingowi to możliwe

Na wiosnę budzi się nie tylko przyroda. To również moment, w którym właściciele samochodów przypominają sobie o wyglądzie swoich aut. Co zrobić, żeby z dumą zasiadać za kółkiem samochodu na wiosnę? Najlepiej zafundować mu specjalną kurację dla aut - detailing. O tym, jak przywrócić świetność auta w Magazynie Motoryzacyjnym Mariusza Gzyla.

2015-04-04, 16:49

Auto jak spod igły? Dzięki detailingowi to możliwe
Datailing to najlepszy sposób na to aby nasz samochód wyglądał jak nowy/fot.flickr/Jared eberhardt

Posłuchaj

04.04.2015 Robert Gromiec: „Zagrożenie dla samochodów stanowi nie tylko niekorzystna aura pogodowa".
+
Dodaj do playlisty

Zima nie oszczędza aut – intensywne opady, plucha i mróz sprawiają, że nasze pojazdy często nie wyglądają tak, jakbyśmy sobie życzyli. To najlepszy moment, żeby posłać pojazd na detailing. To zabieg, który kompleksowo wysprząta samochód ze wszystkich zanieczyszczeń i przywróci mu blask.

- Takie czyszczenie to całościowa odnowa dla auta. Docieramy do każdego zakamarka i szczeliny. Na koniec jeszcze polerowanie i auto wygląda jak nowe. Żadna część auta nie jest pomijana: rozkładane są fotele, a niektóre fragmenty są nawet rozmontowywane. Zabezpieczamy też powierzchnię, żeby w przyszłości nie absorbowała tak łatwo brudu – opowiadał w Polskim Radiu 24 Robert Gromiec z S-Plus.

Zagrożenie dla samochodów stanowi nie tylko niekorzystna aura pogodowa, ale również sposób wykonania auta, które dzisiaj nie jest już tak trwałe i solidne, jak kiedyś. – Samochody często mają np. tzw. lotną rdzę. To zanieczyszczenie powstałe w wyniku obcierania się elementów tarczowego układu hamulcowego i częsta bolączka zmotoryzowanych – tłumaczył Wojciech Tchórzyk z Shine Factory.

Na wygląd aut muszą uważać nawet ci, którzy wyjechali prosto z salonu samochodowego. Okazuje się, że już na etapie produkcji lub pakowania samochodu, możemy trafić na wadliwy egzemplarz. Szczególnie narażony na uszczerbek jest lakier. – Jakieś 98 proc. wszystkich samochodów, które poddajemy detailingowi ma zarysowaną karoserię, a to oznacza dodatkowy zabieg – polerowanie, po którym dopiero możliwe jest nałożenie impregnatu. Kiedyś wadliwy lakier był domeną starych aut, dzisiaj to już problem większości właścicieli aut – stwierdził Robert Gromiec.

REKLAMA

Polskie Radio 24/dm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej