Rosja dostarczy Iranowi system obrony przeciwrakietowej. Niepokój w USA i Izraelu
Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret, na mocy którego anulował zakaz dostawy do Iranu systemów obrony przeciwrakietowej S-300. W styczniu Moskwa i Teheran podpisały porozumienie o rozszerzeniu współpracy wojskowej.
2015-04-14, 06:56
Posłuchaj
Prezydencki dekret znosi zakaz wywozu systemów S-300 z Rosji do Iranu, transportowania ich tranzytem przez terytorium Federacji Rosyjskiej, jak też przekazania tych systemów Iranowi poza terytorium Rosji, w tym przy wykorzystaniu okrętów i samolotów pod banderą rosyjską.
Decyzja, jak zauważa Reuters, zapadła, gdy światowe mocarstwa - w tym Rosja - osiągnęły z Iranem ramowe porozumienie dotyczące jego programu nuklearnego. Jest ona sygnałem, że Moskwa może zyskać "przewagę na starcie" w wyścigu o korzyści z ewentualnego cofnięcia sankcji wobec Teheranu - pisze Reuters.
Rosja podpisała wart 800 milionów dolarów kontrakt na dostarczenie Iranowi rosyjskiego systemu S-300 w 2007 roku, bez względu na obiekcje Stanów Zjednoczonych i Izraela. Kontrakt nie był jednak realizowany. Moskwa argumentowała, że podstawą decyzji o wstrzymaniu dostawy systemu były sankcje nałożone na Iran przez Radę Bezpieczeństwa ONZ.
Zakaz przekazywania Teheranowi nowoczesnego uzbrojenia zawierała rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ z 2010 roku. W sierpniu 2010 roku ówczesny prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew podpisał dekret dotyczący realizacji tej rezolucji, zamrażając kontrakt z Iranem.
REKLAMA
Teheran wszedł na drogę sądową, domagając się przed sądem w Genewie 4 miliardów USD odszkodowania za niezrealizowanie kontraktu. Rosja zamierza jednak ubiegać się o wycofanie tego pozwu. Argumentuje, że niewywiązanie się z kontraktu wynikało z postanowień Rady Bezpieczeństwa ONZ, nakładającej ograniczenia na dostawy uzbrojenia dla Iranu.
RUPTLY/x-news
Stany Zjednoczone krytyczne
Swoje zaniepokojenie sprzedażą systemu przeciwrakietowego wyraził sekretarz stanu USA John Kerry w rozmowie z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem.
REKLAMA
Ławrow ocenił, że nie ma już konieczności utrzymywania dobrowolnego rosyjskiego embarga na przekazanie Iranowi rosyjskich systemów.
Także Pentagon w wydanym oświadczeniu skrytykował decyzję Rosji. - Nasz sprzeciw wobec tego rodzaju transakcji jest znany od dawna. Uważamy, że w niczym nie pomagają - powiedział przedstawiciel ministerstwa obrony pułkownik Steven Warren.
Departament Stanu ocenił, że anulowanie zakazu nie spowoduje wyłomu w jednolitym froncie prezentowanym przez światowe mocarstwa w prowadzonych z Iranem rozmowach o irańskim programie nuklearnym.
Izrael zbulwersowany
Tel-Awiw nie ma wątpliwości, że decyzja Rosji to rezultat porozumień z Lozanny, które przyczyniły się do legitymizacji działań Teheranu. Izraelski minister ds. strategicznych Juwal Szteinic oznajmił, że dowodzi to również, że Iran wykorzysta wzrost gospodarczy, który nastąpi po cofnięciu nałożonych na niego sankcji gospodarczych, po to, aby się zbroić.
REKLAMA
- W miejsce tego, by żądać od Iranu zaprzestania działań terrorystycznych, w jakie angażuje się on na Bliskim Wschodzie i w świecie, pozwala mu się wyposażać w nowoczesne uzbrojenie. Może to tylko nasilić jego agresywność - ocenił przedstawiciel Izraela.
Izrael ostro krytykuje ramowe porozumienie, które Iran zawarł 2 kwietnia w Lozannie z sześcioma światowymi mocarstwami.
Porozumienie światowe z Iranem
Na początku kwietnia światowe mocarstwa doszły do porozumienia w sprawie ograniczenia programu nuklearnego przez Teheran w zamian za zniesienie sankcji.
REKLAMA
Przedstawiciele Iranu i sześciu mocarstw (USA, Wielka Brytania, Francja, Rosja, Chiny i Niemcy) zawarli porozumienie, w którym znalazły się kluczowe punkty przyszłego układu nuklearnego; ma on zostać uzgodniony do 30 czerwca i zagwarantować, że Iran nie wejdzie w posiadanie broni jądrowej.
Główne elementy wstępnego porozumienia to ograniczenie irańskich zdolności wzbogacania uranu o ponad dwie trzecie. Iran ma dysponować teraz ok. 6 tys. aktywnych wirówek (wobec 19 tys. obecnie). W zamian za ograniczenie programu, amerykańskie i europejskie sankcje nałożone na Teheran będą stopniowo uchylane, ale dopiero po stwierdzeniu przez MAEA, że Iranu wypełnia wynikające z umowy zobowiązań.
System S-300 w akcji / o1e9/You Tube
REKLAMA
Atomowa i wojskowa współpraca Moskwy z Teheranem
Rosja od 1995 roku współpracuje z Iranem przy budowie i rozbudowie elektrowni w Buszehrze. Mocarstwa światowe obawiają się, że placówka jest wykorzystywana do produkcji broni jądrowej, a nie do celów cywilnych, jak utrzymuje Teheran.
Pod koniec zeszłego roku Rosja i Iran podpisały umowę w sprawie sprzedaży dwóch rosyjskich reaktorów atomowych do tej elektrowni.
Umowa przewiduje też budowę dodatkowych reaktorów. Według rosyjskich mediów, mogą powstać w innym miejscu niż Buszehr. Porozumienie nie wyklucza również współpracy w dziedzinie produkcji komponentów paliwa jądrowego w Iranie.
W styczniu Rosja i Iran podpisały porozumienie o rozszerzeniu współpracy wojskowej. Przewiduje ono m.in. rozszerzenie współpracy w dziedzinie zwalczania terroryzmu i wymianę personelu wojskowego w celach szkoleniowych. Jest też mowa o planach częstszych wizyt okrętów. Rosja przez długi czas była głównym dostawcą broni dla Iranu.
REKLAMA
Dobre dla regionu?
Minister obrony Iranu Husejn Dehkan stwierdził w poniedziałek, że "rozwój współpracy dwustronnej z Rosją i z krajami sąsiednimi w różnych dziedzinach może przyczynić się do stabilizacji i wzmocnienia trwałego bezpieczeństwa w regionie". Wskazał przy tym na "zagrożenia ponadregionalne i rozwój działalności terrorystycznej".
Według ministra, decyzja Rosji o cofnięciu embarga "jest wyrazem woli politycznej, a także dowodem na intencje władz obu państw, by rozwijać i rozszerzać współpracę (...) na wszystkich szczeblach".
IAR/PAP/iz
REKLAMA