Dłuższa praca to konieczność
Żyjemy coraz dłużej, rodzi się coraz mniej dzieci i z roku na rok będzie mniej osób pracujących na emerytury starszego pokolenia. To podstawowy powód, dla którego jesteśmy zmuszeni dłużej pracować.
2015-05-20, 17:05
Posłuchaj
Średnia długość życia w Polsce sięga obecnie 78 lat, przy czym kobiety dożywają przeciętnie ponad 80 lat, a mężczyźni 75 lat.
– W Polsce, ze wszystkich krajów transformacji najszybciej rosła długość życia. A np. w Rosji średnia długość życia dla mężczyzny to 56 lat – mówi Rafał Antczak, wiceprezes firmy doradczej Deloitte, który podkreśla, że wydłużenie życia wyróżnia nasz kraj na tle innych krajów Europy Środkowo -Wschodniej.
Ktoś na emerytury musi pracować
Jeśli się przechodzi na emeryturę w wieku 60 lat, to ktoś na te nasze emerytury musi pracować.
– Jeżeli ktoś ma za to zapłacić, to pracujący, np. osoby młode, które wchodzą na rynek pracy i się je oskładkowuje, by zapłaciły za swoich dziadków czy rodziców. To arytmetyka – dodaje Rafał Antczak.
Obniżenie wieku emerytalnego jest w praktyce czarnym scenariuszem przede wszystkim dla młodych ludzi.
– Jeżeli powrócono by do wcześniejszego wieku emerytalnego, to wtedy albo musiałby wzrosnąć dług publiczny, co bije we wszystkich, szczególnie młodszych, albo trzeba podwyższyć składki obciążające koszty pracy i wtedy jeszcze będzie większe bezrobocie i emigracja albo niższe emerytury – podsumowuje profesor Leszek Balcerowicz.
Wydłużenie obniża się stopniowo
Dziś w kraju, po wprowadzeniu reformy emerytalnej, wydłużenie wieku emerytalnego, odbywa się stopniowo. Poziom 67 lat dla mężczyzn zostanie osiągnięty w 2020 roku, a dla kobiet w 2040 roku. W wielu europejskich krajach także podwyższa się wiek emerytalny.
– Kraje od nas znacznie bogatsze np. Niemcy dawno to wprowadziły. A jeżeli będzie wcześniejsze przechodzenie na emeryturę, to będzie ona znacznie niższa – dodaje profesor.
W innych krajach też dłużej
Nie tylko w Niemczech pracuje się dłużej.
– W większości krajów efektywny wiek przechodzenia na emeryturę – dodaje Piotr Arak ekonomista z Polityki Insight.
Tak jest w Estonii, Wielkiej Brytanii, w Portugalii, w Izraelu, w Szwecji czy u naszych sąsiadów Czechów.
Wszystko wskazuje na to, że my także będziemy pracować coraz dłużej.
– Oczywiście jest taka możliwość, że osoby, które mają teraz kilkanaście lat, wchodzą w życie zawodowe, będą musiały pracować jeszcze dłużej, to wszystko zależy od tego, jak bardzo wydłuży się nasze życie – dodaje Piotr Kuczyński, główny analityk firmy doradczej Xelion. A Skandynawie mówią, że trzeba pracować nawet do siedemdziesiątki.
Według prognoz za 30 lat średnia długość życia Polaków wzrośnie nawet o 5 lat. I na jednego emeryta przypadać będzie tylko jeden pracujący, a nie jak dzisiaj trzech.
A to oznacza, że dalsze wydłużenie wieku emerytalnego jest bardzo prawdopodobne.