Kluby Ekstraklasy zarobiły w 2014 r. 375 mln zł
-375 mln zł przychodów w 2014 roku klubów Ekstraklasy jest to porównywalny wynik w porównaniu z rokiem 2013, kiedy przychody wyniosły blisko 380 mln zł - tłumaczy Przemysław Zawadzki - Starszy Menedżer w dziale Audytu, ekspert Sports Business Group.
2015-07-14, 21:50
Posłuchaj
Jak dodaje ekspert – jednoprocentowy spadek jest wynikiem dobrym, biorąc pod uwagę, że w tym roku zabrakło w Ekstraklasie Zagłębia Lubin – klubu, który miał trzecie miejsce w rankingu.
W polskich klubach piłkarskich poprawia się stosunek wypłacanych wynagrodzeń do osiąganych przychodów. Legia liderem rankingu najwyższych przychodów, Lech i Wisła z najbardziej zrównoważonymi przychodami – to najważniejsze wnioski płynące najnowszego raportu „Piłkarska Liga Finansowa”, przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte.
13 z 16 klubów zwiększyło swoje wpływy
Wzrost przychodów 13 klubów z 16 w Ekstraklasie, oznacza spadek przychodów trzech z nich – to Śląsk Wrocław, Górnik Zabrze i Wisła Kraków.
–W przypadku Śląska Wrocław, spadek wynika z rezygnacji części sponsorów, którzy w poprzednim roku zapewniali finansowanie ze źródeł komercyjnych – wyjaśnia ekspert.
Legia na czele
Legia Warszawa czwarty rok z rzędu jest liderem wśród polskich klubów piłkarskich pod względem osiąganych przychodów. W przypadku stołecznego klubu po raz pierwszy przekroczyły one poziom stu mln zł. Przychody z 2014 roku w wysokości 101,5 mln zł pozwoliły Legii osiągnąć ponad dwa razy lepszy wynik niż następny w zestawieniu Lech Poznań. „Legia Warszawa tegoroczne zdecydowane zwycięstwo zawdzięcza zwiększeniu przychodów o 6,6 mln zł, co stanowi wzrost o 7 proc. rok do roku” – czytamy w raporcie Deloitte.
Na wzrosty przychodów składają się wpływy z transmisji telewizyjnych oraz nagrody związane z udziałem i osiąganymi wynikami w europejskich pucharach
Reforma Ekstraklasy
Reforma Ekstraklasy wpływa na liczbę rozgrywanych spotkań. Każdy klub rozgrywa dodatkowo siedem spotkań. Dzięki temu teoretycznie kluby mają możliwość zwiększenia swoich zysków, jednak patrząc na przychody z dnia meczu, te nie wzrosły. Wynika z tego, że reforma ligi nie przełożyła się na zwiększenie przychodów klubów z tego tytułu – komentuje Zawadzki.
Rozsądne gospodarowanie pieniędzmi
- W tegorocznej edycji rankingu poprawił się stosunek wypłacanych wynagrodzeń do osiąganych przychodów. Wskaźnik ten spadł z poziomu 76 proc. do 72 proc. Według ekspertów Deloitte, optymalny poziom to 60 proc. – To jest bardzo ważny wskaźnik pokazujący, jak dużą część generowanych przychodów, klub piłkarski przeznacza na wynagrodzenia. Jeżeli ten wskaźnik jest powyżej 100%, oznacza to, że klub wydaje więcej na wynagrodzenia niż zarabia – tłumaczył gość Polskiego Radia 24.
Zdaniem Przemysława Zawadzkiego, polskie kluby potrzebują większej pomocy w zdobywaniu przychodów z dnia meczu, a ciągle modernizowana i rozwijana infrastruktura stadionowe – która po Euro 2012 ja na bardzo przyzwoitym poziomie – stwarza szansę na generowanie wyższych wpływów. Kluby powinny też starać się przyciągać więcej widzów na stadiony.
Dominik Olędzki