Drugi dzień Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show 2015 w Radomiu
Tłumy miłośników lotnictwa w sobotę podziwiały podniebne ewolucje polskich i zagranicznych pilotów. W niedzielę uczestników Air Show również czeka wiele emocji.
2015-08-23, 08:29
Posłuchaj
Ppłk Artur Goławski, rzecznik imprezy, o drugim dniu Air Show (IAR)
Dodaj do playlisty
Radomski Air Show to największa tego typu impreza lotnicza. Podczas dwudniowych pokazów w sumie wystąpi ok. 260 samolotów i śmigłowców z Polski i 19 innych państw. Organizatorzy spodziewają się ok. 200 tys. widzów. Tegoroczne pokazy zbiegają się z obchodami dwóch ważnych dla polskiego lotnictwa rocznic - 75. rocznicą Bitwy o Anglię i stuleciem urodzin znakomitego pilota, gen. Stanisława Skalskiego.
Wśród gości pierwszego dnia pokazów była premier Ewa Kopacz i wicepremier, szef Ministerstwa Obrony Narodowej Tomasz Siemoniak. - Staram się być na każdym Air Show. Ta wspaniała impreza jest połączeniem tego, co my już prezentujemy w naszej armii i w lotnictwie cywilnym, z tymi dziesiątkami tysięcy fanów z Polski i z zagranicy, którzy przyjeżdżają na pokazy do Radomia - wyjaśniła szefowa rządu.
Fot. PAP/Michał Walczak
Duże zainteresowanie publiczności wzbudził m.in. pokaz kapitana Adriana Rojka z 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Jego widowiskowy, pionowy start podczas niedawnego Royal International Air Tattoo w Wielkiej Brytanii obejrzało na YouTube kilka milionów osób. - To nie jest aż tak trudny manewr, ale wymaga wyczucia i rozwagi podczas wykonywania. Najpierw trzeba się rozpędzić, a potem z odpowiednią siłą pociągnąć drążek sterowy na siebie... i cała filozofia - stwierdził kpt. Rojek.
Zgromadzona na lotnisku publiczność z uwagą oglądała podniebne popisy zespołów akrobacyjnych m.in. z Polski, Włoch, Hiszpanii, Jordanii i Szwajcarii. Polskę reprezentował zespół Biało-Czerwone Iskry. Piloci - dla jednej z par, która w trakcie pokazów zaręczyła się - za pomocą dymów narysowali na niebie czerwone serce. Duże brawa otrzymał włoski zespół Frecce Tricolori (10 odrzutowych MB-339).
Fot. PAP/Michał Walczak
REKLAMA
W niedzielę, podobnie, jak w sobotę, zaplanowany jest blisko dziesięciogodzinny program pokazów. Rozpocznie się od bloku aeroklubowego, a zakończy blokiem występów pilotów wojskowych, trwającym od godz. 12 do 19. Część wojskową pokazów otworzy defilada lotnicza. - Będzie się działo, program jest wypełniony na maksa - podkreślił ppłk Artur Goławski, rzecznik imprezy.
Na ziemi widzowie mogą obejrzeć wystawę sprzętu i uzbrojenia czterech rodzajów sił zbrojnych. Są czołgi, transportery, stacje radiolokacyjne, wyrzutnie rakietowe, roboty i broń ręczna. Publiczności zaprezentują się też producenci sprzętu lotniczego, krajowego i zagranicznego, ubiegający się o dostawy dla Wojska Polskiego.
Organizatorami pokazów są: Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, miasto Radom, Aeroklub Polski, Port Lotniczy Radom i Wojskowe Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne SWAT.
Od 2000 roku Air Show odbywa się na radomskim lotnisku. Od 2003 roku jest organizowane co dwa lata. Pierwsze Air Show zorganizowano w 1991 roku w Poznaniu, potem pokazy odbywały się w Gdyni, Bydgoszczy i Dęblinie. Ostatnie pokazy - w sierpniu 2013 roku - w ciągu dwóch dni obejrzało blisko 200 tys. widzów.
IAR, PAP, kk
REKLAMA