Prof. Kazimierz Kik o stanie klęski żywiołowej
– Stan wyjątkowy powinien zostać wprowadzony – stwierdził w Polskim Radiu 24 prof. Kazimierz Kik z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Rada ministrów musi zadecydować, czy przychyli się do żądań rolników domagających się wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Gość Polskiego Radia 24 ma w tej kwestii jednoznaczne stanowisko.
2015-08-25, 12:19
Posłuchaj
– Politycy są po to, żeby odpowiedzieć na zapotrzebowanie społeczeństwa, w tym wypadku rolników – utrzymywał prof. Kik. Niedobory wody zniszczyły bowiem tysiące hektarów rolniczych upraw, a straty przekroczyły już miliard złotych. Zdaniem komentatora Polskiego Radia 24, wprowadzenie stanu klęski żywiołowej będzie miało również konsekwencje polityczne.
– To zamiesza szyki wszystkim partiom politycznym, ponieważ one oczekują sukcesów wyborczych. Waży się też to, co jest ważniejsze: interesy ekonomiczne partii politycznych czy rolników – mówił prof. Kazimierz Kik.
Wprowadzenie stanu klęski żywiołowej wiązałoby się z przesunięciem daty wyborów parlamentarnych o pół roku.
– To byłoby korzystne dla Platformy Obywatelskiej i duże uderzenie w Prawo i Sprawiedliwość. Odsunięcie w czasie wyborów doprowadziłoby jednak także do złagodzenia napięcia politycznego i neutralizacji emocjonalnej sfrustrowanych obywateli – powiedział gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
W programie była również mowa o kontrowersjach narosłych wokół wnioskowanego przez prezydenta Andrzeja Dudę październikowego referendum.
Z prof. Kazimierzem Kikiem rozmawiał Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/dds/wj/
REKLAMA