"Wielka, piękna ustawa" weszła w życie. 12 mln Amerykanów może stracić ubezpieczenie

Amerykanów czeka rewolucja w finansach państwa. Prezydent Donald Trump podpisał "jedną wielką, piękną ustawę", która obniża podatki. W zamian zmniejsza transfery socjalne - w tym wydatki na ochronę zdrowia, i jednocześnie gwarantuje pieniądze na deportacje nielegalnych imigrantów.

2025-07-05, 07:03

"Wielka, piękna ustawa" weszła w życie. 12 mln Amerykanów może stracić ubezpieczenie
Donald Trump podpisał nową ustawę budżetową USA. Foto: PAP/EPA/SHAWN THEW

"Jedna, wielka, piękna ustawa" podpisana. Trump: dzień zwycięstwa dla narodu amerykańskiego

Ceremonia podpisania nowej ustawy budżetowej odbyła się z wielką pompą, podczas pikniku z okazji Dnia Niepodległości na terenie Białego Domu. Na początku wydarzenia, nad Waszyngtonem, w asyście F-35, przeleciał bombowiec B-2, który uczestniczył w niedawnej amerykańskiej operacji wymierzonej w irańskie obiekty nuklearne. Przelot miał symbolizować wdzięczność wobec amerykańskich żołnierzy, którzy wzięli udział w tamtej operacji. 

Ustawa budżetowa, nazywana przez Donalda Trumpa "jedną wielką, piękną ustawą" (One Big Beautiful Bill), przewiduje obniżki podatków, zaostrzenie polityki imigracyjnej, zwiększenie produkcji energii i ogromne cięcia w programie ubezpieczeń zdrowotnych. 

- To dzień zwycięstwa dla narodu amerykańskiego - cieszyła się w czwartek rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt po przyjęciu dokumentu przez amerykański Kongres. Podkreśliła, że przyjęta przez Kongres ustawa zapewni Amerykanom rekordowe cięcia podatków i pomoże uporać się z nielegalną imigracją. - Ta ustawa umożliwi deportację około miliona osób rocznie i zatrudnienie dodatkowych pracowników służb imigracyjnych - dodała Leavitt.

REKLAMA

Nowy budżet USA. Axios: zwycięstwo Republikanów w Kongresie

Jak ocenił portal Axios, przyjęcie ustawy, która przekształci federalną politykę fiskalną w USA w najbliższych latach, jest ogromnym osiągnięciem dla Trumpa i Republikanów w Kongresie. Demokraci ostro krytykują zapisy ustawy. Alarmują, że ustawa Trumpa znacznie zwiększy deficyt budżetowy poprzez obniżki podatków dla miliarderów, a zapłacą za to najbiedniejsi, bo programy społeczne będą ograniczone. 

Sam Trump podkreślił, że jego administracja dotrzymała obietnicy i powiedział, że ustawa to dotychczas jego największe zwycięstwo. W wystąpieniu na tarasie Białego Domu Donald Trump podkreślał, że to "największa tego typu ustawa w historii". Podkreślał, że nowe przepisy gwarantują "największe w historii" cięcie podatków i wydatków socjalnych, ale też największe inwestycje w ochronę granic i dają szansę na modernizację sił zbrojnych USA. Zapowiedział też budowę "złotej kopuły" nad terytorium USA. 

Wiele obietnic w jednej ustawie. Co zakłada nowy budżet USA?

Nowe prawo zostało nazwane formalnie "jedną wielką, piękną ustawą" ("One Big Beautiful Bill Act"), ponieważ łączy w sobie wiele obietnic podatkowych Trumpa - m.in. utrwalenie wprowadzonych w 2017 r. na 10 lat cięć podatków, a także zwolnienie z podatku napiwków, zarobków z tytułu nadgodzin oraz świadczeń z ubezpieczeń społecznych - z głębokimi cięciami wydatków socjalnych, obejmującymi m.in. państwowe ubezpieczenia zdrowotne dla najmniej zarabiających (Medicaid), dopłaty do ubezpieczeń prywatnych w ramach Obamacare, czy programy bonów na zakup żywności (SNAP). Dodatkowo projekt przewiduje stałą ulgę podatkową na dziecko i możliwość odliczenia od podatku odsetek od pożyczki na nowe auto "made in America". 

Ustawa zakłada też zwiększenie budżetu na deportacje migrantów i bezpieczeństwo granicy, wprowadza wysokie opłaty dla osób ubiegających się o azyl, a także zawiera jednorazową podwyżkę wydatków obronnych o 150 mld dolarów, co ma zwiększyć budżet obronny do 1 biliona dolarów.

REKLAMA

"One big beautiful bill" podpisana. Kto zyska, kto straci?

Według analizy Kongresowego Biura Budżetowego (CBO,) mimo zakładanych cięć, projekt przyczyni się do zwiększenia deficytu w budżecie o 3,8 bln dolarów w ciągu 10 lat. CBO prognozuje też, iż senacka wersja projektu spowoduje, że prawie 12 mln Amerykanów straci ubezpieczenie zdrowotne.

Z prognozy ośrodka Yale Budget Lab wynika, że na zmianach najwięcej zyska 20 proc. najwięcej zarabiających Amerykanów (tych, którzy zarabiają ponad 120 tys. dolarów rocznie). Zarobki tej grupy wzrosną o prawie 2,2 proc. (5,7 tys. dolarów), podczas gdy ustawa najmocniej uderzy w 20 proc. najgorzej zarabiających, pomniejszając ich dochody o niemal 3 proc. (700 dolarów).

Czytaj także: 

Ustawa przeszła przez obie izby Kongresu minimalną większością głosów pośród szerokiej krytyki nie tylko ze strony opozycji, ale też umiarkowanego i skrajnego skrzydła Republikanów: jedni zgłaszali obawy dotyczące skutków cięć w Medicaid, drudzy - odnośnie zwiększenia deficytu. Wśród zdecydowanych krytyków projektu jest też miliarder Elon Musk, były doradca i sponsor kampanii prezydenta Trumpa.

Źródła: Polskie Radio/PAP/mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej