Wybór ubezpieczenia ma dyktować zdrowa konkurencja, a nie prowizja dla jego organizatora
Nie będzie już telewizorów oraz zniżek dla dyrektorów szkół czy nauczycieli, w zamian za wybór konkretnego ubezpieczenia grupowego dla uczniów. Przewiduje to projekt ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej, przyjęty przez sejmową podkomisję powołaną do jego rozpatrzenia. Przepis wzbudził zastrzeżenia Polskiej Izby Ubezpieczeń oraz Związku Banków Polskich. Inne stanowisko prezentuje Biuro Rzecznika Ubezpieczonych.
2015-08-31, 09:13
Posłuchaj
- Zdecydowanie popieramy zapis, mówiący o tym, że w przypadku ubezpieczeń zbiorowych nauczyciel, czy dyrektor szkoły, nie będzie mógł otrzymać żadnych korzyści finansowych, ani też rzeczowych. Jeżeli dochodzi do takich sytuacji, że ubezpieczający, czyli organizator tego ubezpieczenia otrzymuje wynagrodzenie, to on patrzy wyłącznie na korzyści płynące z tej prowizji z wynagrodzenia, które otrzymuje. Ale niestety dzieje się to kosztem ochrony ubezpieczeniowej, czy to studentów, czy młodzieży szkolnej – wyjaśnia przedstawiciel Biura Rzecznika Ubezpieczonych, mec. Aleksander Daszewski.
- Tu występują patologie, które my dostrzegamy. Na przykład, dyrektor dostaje telewizor, czy nauczyciele dostają ekstra zniżki w ubezpieczeniach AC lub ubezpieczeniach majątkowych, kosztem ochrony ubezpieczeniowej – dodaje.
Czy już dziś możemy walczyć z tymi patologiami?
- Są narzędzia do walki z tymi patologiami, tutaj namawiam rodziców, aby bardzo aktywnie włączyli się w proces wyboru oferty ubezpieczeniowej dla swoich dzieci, i zobaczyć jakie oferty zostały przedstawione, jaki jest zakres ochrony ubezpieczeniowej, jakie są sumy ubezpieczenia, jakie są przewidziane świadczenia – tłumaczy.
Ubezpieczenie NNW jest ubezpieczeniem dobrowolnym. Chroni ono ucznia nie tylko na terenie szkoły, czy w czasie lekcji. Jeżeli dziecku coś się stanie w drodze do szkoły, poza jej terenem albo podczas wakacji, wtedy również można liczyć na rekompensatę.
REKLAMA
Błażej Prośniewski, fko
REKLAMA