Rząd Ewy Kopacz po roku: pragmatyzm, z zaniechaniami w tle

Ewa Kopacz podsumowała dziś rok działania jej rządu. Sama premier oceniła, że był to rok spełnionych obietnic. Eksperci, którzy gościli w Pulsie Gospodarki Polskiego Radia 24, nie podzielali już tak dużego optymizmu.

2015-09-30, 14:01

Rząd Ewy Kopacz po roku: pragmatyzm, z zaniechaniami w tle
Goście Pulsu Gospodarki: od lewej - Marta Petka-Zagajewska z Raiffeisen Polbank, Marek Siudaj z Tax Care i Łukasz Kozłowski z Pracodawców RP. Foto: PR24

Posłuchaj

Puls Gospodarki cz. 1 - gośćmi Polskiego Radia 24 byli: Marta Petka-Zagajewska z Raiffeisen Polbank, Marek Siudaj z Tax Care i Łukasz Kozłowski z Pracodawców RP./Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

Według Łukasza Kozłowskiego z Pracodawców RP, rząd działał pragmatycznie, ściągając na drugi plan bardziej ambitne projekty - nowej ordynacji podatkowej i nowego prawa działalności gospodarczej.

Wprowadzono kilka istotnych zmian, ale ich skala nie była duża

 ̶ Skala rzeczywistych zmian, które miały wpływ na funkcjonowanie gospodarki nie była duża – mówi ekspert.

Posłuchaj

Łukasz Kozłowski z Pracodawców RP: kilka zmian wprowadzono, ale najważniejsze odłożono na później. 0:41
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Przyznaje jednocześnie, że było kilka racjonalnych korekt – np. przyjęcie zasady złotówka za złotówkę w kryteriach dochodowych świadczeń rodzinnych, która eliminowała tzw. pułapkę świadczeń, gdy podejmowanie dodatkowej pracy sprawiało, że traciło się uprawnienia do świadczeń.

̶  Z drugiej strony te najbardziej ambitne zmiany – np. dotycząca podejścia do podatnika i przedsiębiorców, z oczywistych względów nie została zrealizowana – mówi Łukasz Kozłowski.

To był rok niewykorzystanych szans

Marek Siudaj z Tax Care mówił z kolei w "Pulsie Gospodarki", że rząd Ewy Kopacz, to rząd niewykorzystywanych szans.

Ekspert podkreśla, że sytuacja polityczna – spadek notowań Platformy Obywatelskiej, wbrew pozorom sprzyjał wprowadzaniu reform.

REKLAMA

Posłuchaj

Marek Siudaj z Tax Care: to był rok niewykorzystanych szans 0:51
+
Dodaj do playlisty

 

 ̶̶  Ten rząd mógł wziąć to pod uwagę i powiedzieć, skoro nasza sytuacja i tak nie jest najlepsza, to OK, zrobimy kilka ruchów, które mogą odmienić nasze postrzeganie – mówi Marek Siudaj.

Jak zauważa, wiele obietnic dotyczyło roku 2020, było kilka zapowiedzi rozpoczęcia działań – i tego nie da się ocenić, czy to zostanie wykonane.

REKLAMA

I daje przykład program budowy autostrad do 2020 r., gdzie obiecuje się, że zostanie on zrealizowany. ̶ Ale przecież wcale nie musi tak być, bo np. jakąś inwestycję oprotestują ekolodzy, czy braknie na nią finansowania – mówi Siudaj.

Trzy kampanie wyborcze to nie czas na wielkie reformy

Bardziej wyrozumiała dla rządu Ewy Kopacz była Marta Petka-Zagajewska z Raiffeisen Polbank, która oceniła, że okres 3 kampanii wyborczych (samorządowej, prezydenckiej i parlamentarnej) w ostatnim roku, to nie czas na rewolucje. Dlatego pracę rządu oceniła na 4+.

Według jej oceny, rewolucje na które można by liczyć, na pewno nie przysporzyłyby poparcia Platformie Obywatelskiej.

REKLAMA

Posłuchaj

Marta Petka-Zagajewska z Raiffeisen Polbank: trudno wprowadzać rewolucje w roku wyborczym. 0:39
+
Dodaj do playlisty

 

̶  Było to takie działanie, w których uwzględniamy spadające poparcie, niewiele mamy do stracenia, zachowujemy się odpowiedzialnie, dbając o podwaliny wzrostu gospodarczego – oceniała ekspertka.

̶  Dlatego przyznaję ocenę 4+ za brak działań stricte wyborczych, czysto populistycznego rozdawnictwa – mówiła Marta Petka-Zagajewska.

Ewa Kopacz objęła urząd 22 września ubiegłego roku. 1 października wygłosiła swoje sejmowe expose.

REKLAMA

Błażej Prośniewski, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej