Zamiast zwiększać kwotę wolną od podatku – lepiej podnieść koszty uzyskania przychodu

Stała, niewaloryzowana kwota wolna do podatku jest niezgodna z ustawą zasadniczą – uznał Trybunał Konstytucyjny. Kwota ta wynosi 3091 złotych w roku. Pozwala na pomniejszenie należnego podatku o 18 proc. tej sumy, czyli 556 złotych i 2 grosze.

2015-10-28, 17:52

Zamiast zwiększać kwotę wolną od podatku – lepiej podnieść koszty uzyskania przychodu

Posłuchaj

Zamiast podnosić kwotę wolną od podatku, eksperci na antenie radiowej Czwórki proponują podnieść koszt uzyskania przychodu. (Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Eksperci uważają, że kwota wolna od podatku powinna być znacznie wyższa.  Kto i ile skorzystałby na jej podniesieniu?

Polska ma najniższą kwotę wolna od podatku w UE

Kwota wolna od podatku to dochód, który jest zwolniony z opodatkowania. W Polsce, pozostawała niezmienna, bo niewaloryzowana od 2006 roku. To właśnie 9 lat temu ostatni raz został zastosowany mechanizm  podwyższenia tej kwoty.

– W niektórych krajach taka kwota w ogóle nie istnieje, natomiast w tych, w których obowiązuje jest ona kilkunastokrotnie wyższa od tej ustalonej w Polsce. W naszym kraju jest ona na najniższym poziomie wśród krajów UE, dotyczy to dochodu na poziomie 3091 zł, czyli dla osób, które zarabiają dwieście kilkadziesiąt złotych miesięcznie, jeżeli chodzi o ich dochód. Te osoby, w tym ujęciu są zwolnione z podatku. Mając na uwadze, że rosną ceny i rosną też przeciętnie dochody, nominalnie przynajmniej, ale także realnie – to oznacza, że skoro ta kwota się nie zmienia, to efektywnie stawka podatkowa rośnie z roku na rok. Czyli z roku na rok wszyscy płacimy nieco więcej podatku – tłumaczy na antenie radiowej Czwórki Marek Rozkrut z firmy EY.

Lepiej podnieść koszt uzyskania przychodu

A to oznacza, że jest obecnie pole do podniesienia kwoty wolnej od podatku, uważa Aleksander Łaszek z Forum Obywatelskiego Rozwoju. Problem jednak w tym, że opodatkowanie pracy w Polsce w przypadku właśnie osób najuboższych, porównując nas do innych krajów OECD, jest relatywnie duże.
– To niestety jest problem. I dlatego jest tutaj pole do poprawy. Tyle tylko, że to naszym zdaniem powinno być skoncentrowane na osobach pracujących, czyli zamiast podnosić kwotę wolną od podatku, podnieśmy koszty uzyskania przychodu. Działa to bardzo podobnie, ale dotyczy tylko i wyłącznie osób pracujących – zaznacza ekspert z FOR.

Korzyść nie powinna dotyczyć dobrze zarabiających…


Podobnego zdania jest Marek Rozkrut, który podkreśla, że podnosząc kwotę wolną od podatku, nie zyskają najbiedniejsi, natomiast z pewnością osoby dobrze zarabiające.
– Chodzi o to, że jeżeli ustalimy i podniesiemy kwotę wolną od podatku, to po pierwsze osoby najbiedniejsze nic na tym nie zyskają. Ponieważ ich dochód może być już poniżej tej kwoty wolnej, więc one i tak już nie płacą podatku. Osoby wciąż ubogie, płacą dzisiaj podatek, więc coś na tym zyskają. Ale też zyskają na tym osoby bardzo dużo zarabiające, bo kwota wolna dotyczy wszystkich, którzy otrzymują dochód – wylicza ekspert z EY.

Dlatego dobrze byłoby to tak rozwiązać, żebyśmy nie ponosili kosztów dokładania jeszcze dodatkowo osobom bardzo dobrze zarabiającym. A zamiast podnosić kwotę wolną od podatku – podnieść koszt uzyskania przychodu.

REKLAMA

…a jedynie tych najmniej zarabiających

 
Różnica teoretycznie niewielka, ale mogą znacznie więcej zyskać właśnie osoby najuboższe, jeśli podniesiemy koszt uzyskania przychodu.
– Dla nas największym problemem w Polsce jest motywowanie, ale też zwiększanie wysokości wynagrodzenia na rękę, które otrzymują osoby o niskich płacach. Chodzi o to, aby ta część „na rękę” była jak największa. Jeżeli więc zamiast kwoty wolnej, podnieślibyśmy koszt uzyskania przychodu, to moglibyśmy go nawet bardziej podnieść, i osobom, które zarabiają mało jeszcze więcej zostawić na rękę. I wyciągać ich z tej biedy, wyciągać ich na rynek pracy. To jest najlepsza wędka, jaką mogą otrzymać, która długofalowo poprawi ich sytuację życiową i materialną – wyjaśnia Marek Rozkrut.
 
Kwota wolna od podatku też kosztuje
I jest jeszcze jeden ważny aspekt. Eksperci zwracają uwagę, że podniesienie kwoty wolnej od podatku to również duże koszty.
– Ustalenie w Polsce kwoty wolnej na poziomie 8 tys. zł to koszt około 20 mld zł. Cześć z tego oczywiście wróci, w postaci wydatków, ale to będzie około 2 mld zł. Stąd pytanie: kto za to zapłaci? Jeżeli bowiem ponosimy koszty jakiegoś rozwiązania, to z kolei beneficjentami tego rozwiązania powinny być przede wszystkim osoby o niskich wynagrodzeniach – komentuje Marek Rozkrut.

Inaczej zapłacimy wszyscy, bez względu na przychody.

Elżbieta Szczerbak, mb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej