Ciepłownie uratują kopalnie?
Ważnym zadaniem dla nowego rządu będzie postawienie górnictwa na nogi. Może w tym pomóc program rozbudowy sieci ciepłowniczych w Polsce – bo to pobudzi popyt na polski węgiel. Tylko czy będzie to polski węgiel?
2015-10-29, 13:14
Posłuchaj
Jak mówił na antenie jedynki typowany przez media na szefa resortu gospodarki Paweł Szałamacha Prawo i Sprawiedliwość ma przygotowany program odbudowy popytu na krajowy węgiel. Program ma polegać na modernizacji i rozbudowie sieci ciepłowniczych w Polsce.
- Uważamy, że rozwiązaniem części problemów związanych z jakością powietrza w kraju może polegać na tym, że rozproszone źródła, czyli te wszystkie drobne piece, w których ludzie często palą "wszystkim", zastaną zastąpione przez municypalne ciepło sieciowe, czy to przez ciepłownie miejskie, czy przez ciepłownie w ramach spółek energetycznych. To odbuduje popyt na węgiel kamienny i pomoże podźwignąć tą drugą stronę rachunku strat i zysków w kopalniach, czyli wpływy – tłumaczy poseł PiS.
To dobry pomysł – ale polski węgiel jest za drogi
Rozbudowa sieci ciepłowniczych to dobry sposób na zwiększenie popytu na węgiel - komentuje program dr Robert Zajdler z Instytutu Sobieskiego. Dodaje jednak, że może być to drogie rozwiązanie.
- To zbudowanie sieci ciepłowniczych na pewno jest takim kierunkiem rozwoju, który mógłby zapewnić zwiększenie popytu na węgiel. Powstaje jednak kwestia otwarta, na ile polski węgiel będzie efektywny kosztowo w stosunku do węgla importowanego z innych państw? – stawia pytanie ekspert. I jak mówi – w tej chwili z uwagi na pewne koszty socjalne pewne nieefektywności w działaniu kopalń - te koszty są na tyle wysokie, że polski węgiel jest nieopłacalny. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że restrukturyzacja tego sektora jest potrzebna i będzie musiała być przeprowadzona to tutaj jest pewno światełko nadziei w tunelu – wyjaśnia dr Robert Zajdler.
REKLAMA
Unia się na to nie zgodzi
Jednak samo odgórne narzucenie warunku, że energia w instalacjach cieplnych ma powstawać z polskiego węgle będzie niezgodne z prawem unijnym - dodaje dr Maciej Sokołowski ekspert do spraw energetyki z Instytutu Analiza, Badań i Certyfikacji.
- Możemy sobie wyobrazić oczywiście jakieś rozwiązanie natury prawnej, które będzie eliminowało węgiel z innych obszarów ale może być to w sprzeczności z prawem unijnym, z zasadami konkurencji na wspólnym rynku Unii Europejskiej.
Takie rozwiązanie może też budzić pewien sprzeciw przedsiębiorców, którzy handlują tym surowcem. Jak mówi Sokołowski - znów ktoś będzie dotować górnictwo – tym razem będzie to sektor ciepłownictwa.
Sieć ciepłowni jest potrzebna
Sam pomysł na postawienie na wybudowanie sieci ciepłowniczych jest pomysłem bardzo dobrym i potrzebny. Jak tłumaczy dr Maciej Sokołowski w Polsce mamy potencjał tworzenia takich jednostek na kształt tych, które funkcjonują w Niemczech. Tam takie instalacje ciepłownicze czy właśnie bloki elektro- energetyczny działają w ramach ciepłowni. Mamy wtedy elektrociepłownie z rozbudowaną infrastrukturą sieciową. Dzięki temu możemy zarządzać tym ciepłem centralnie i prowadzić różnego rodzaju inwestycje. Modernizacja takich obiektów jest dużo łatwiejsza niż modernizacja, zamiana tysięcy pieców rozproszonych, w których pali się odpadami. To jest koncepcja nowoczesnego ciepłownictwa- dodaje Maciej Sokołowski.
REKLAMA
Takie nowoczesne technologie byłyby też mniej emisyjne od rozproszonych instalacji. Choć emisje CO2 w tym wypadku także stanowiłoby problem. Jednak wyzwaniem byłby przede wszystkim koszt surowca - bo dużo tańszy jest dziś węgiel importowany z Czech czy z Rosji.
Justyna Golonko, abo
REKLAMA